
Rosyjski poseł: Grupa Wagnera może przejąć przesmyk suwalski
Kartapołow był gościem programu jednego z naczelnych propagandystów Kremla, Władimira Sołowjowa. Fragment z napisami po angielsku opublikował na Twitterze kanał Nexta.
– Jest oczywistym, że Grupa Wagnera została wysłana na Białoruś, by szkolić tamtejsze siły zbrojne, ale tak naprawdę nie tylko. Jest coś takiego, jak przesmyk suwalski. (…) Jeśli cokolwiek się wydarzy, będziemy go bardzo potrzebować – powiedział polityk.
Na uwagę prowadzącego rozmowę, że Grupa Wagnera miała oddać sprzęt i uzbrojenie, Kartapołow odpowiedział, że jak będzie trzeba, to dostaną je z powrotem.
– Ta grupa uderzeniowa jest gotowa, by zająć ten mały przesmyk w kilka godzin – powiedział były wojskowy.
Grupa Wagnera na Białorusi. Jest potwierdzenie
To, że Grupa Wagnera faktycznie znajduje się na terytorium Białorusi, potwierdził w sobotę Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.
– Jest potwierdzenie obecności Grupy Wagnera na Białorusi, pierwsi wagnerowcy prowadzą szkolenia białoruskich żołnierzy, a także zasiedlają przygotowane dla nich obozowiska. Szacujemy, że do tej pory kilkuset osobowa grupa trafiła na Białoruś – mówił na nagraniu w mediach społecznościowych Żaryn.
Czym jest przesmyk suwalski?
Przesmyk suwalski to obszar w okolicach Suwałk, Augustowa i Sejn, będący połączeniem terytoriów krajów bałtyckich (Estonii, Litwy i Łotwy) z Polską oraz resztą państw NATO. Jednocześnie, przesmyk rozdziela rosyjski obwód królewiecki i terytorium Białorusi.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
lena