Cztery osoby zginęły w wypadku helikoptera
Helikopter, który wykonywał lot czarterowy dla jednej z agencji rządowych, rozbił się w North Slope Borough, najbardziej wysuniętej na północ części Alaski.
Wszystkie cztery osoby będące na pokładzie helikoptera, który rozbił się w płytkim jeziorze, poniosły śmierć - poinformowały w piątek lokalne władze. Helikopter miał powrócić do bazy w czwartek wieczorem.
Nie odnaleziono zwłok pasażerów i pilota
Ekipy ratunkowe natrafiły na szczątki maszyny, ale nie odnalazły zwłok pasażerów i pilota.
Jak powiedział Clint Johnson, szef stanowego oddziału federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) wrak śmigłowca znaleziono w płytkim jeziorze położonym w odległości ok. 80 km na południowy zachód od Utqiagvik, wcześniej znanego pod nazwą Barrow. Jest to położone najdalej na północ miasto USA.
Johnson nie podał bliższych szczegółów katastrofy ani celów wykonywanego lotu.
Źródło:
