Hubert Hurkacz z awansem do trzeciej rundy turnieju w Cincinnati. Niebywałe okoliczności triumfu

Mateusz Pietras
PAP/MARCIN CHOLEWINSKI
Rozstawiony z numerem piątym Hubert Hurkacz wygrał z Yoshihito Nishioką 3:6, 7:6 (1), 6:1 w drugiej rundzie turnieju ATP 1000 w Cincinnati. W trakcie dwóch godzin i jedenastu minut doszło do korzystania z pomocy fizjoterapeuty. O pomoc poprosił Polak. W spotkaniu doszło także do utraty gema przez sfrustrowanego rywala. Pomimo trudności wrocławian w znakomitym stylu odwrócił losy rywalizacji i zagra dalej.

Niepowtórzenie finału sprzed dwóch lat

Polak po kontuzji odniesionej podczas meczu drugiej rundy Wimbledonu z Francuzem Arthurem Filsem powrócił na kort. Najpierw wystąpił na kortach twardych Montrealu, gdzie dwa lata temu zaszedł aż do finału imprezy. Tym razem przygoda w Canadian Open (naprzemienna gra w Toronto i Montrealu) trwała dużo krócej. Najpierw w trzech setach wygrał z Australijczykiem Thanasim Kokkinakisem. Na pełnym dystansie mierzył się z Francuzem Arthurem Rinderkenechem. W ćwierćfinale niestety musiał uznać wyższość późniejszego triumfatora imprezy Alexeia Popyrina. Jednak Polak postawił trudne warunki. Świadaczą o tym chociażby dwie godziny i pięćdziesiąt minut spędzone na korcie.

Awans w niebywałych okolicznościach

Dziś wystąpił w Cincinnati. Jego rywalem w drugiej rundzie prestiżowego turnieju był Japończyk Yoshihito Nishioka (52. ATP). Pierwsza partia należała do niżej notowanego rywala,, który aż dwukrotnie potrafił znaleźć sposób na jednego z najlepszych serwujących w tourze. Wygrał 6:3. W kolejnym secie 27-letni wrocławianin poprawił poziom serowania. Jednak to nie wystarczyło na zawodnika z Kraju Kwitnącej Wiśni i potrzebny był tie-break. W nim od stanu 3-3 kontrolę przejął Polak (7-4).

Podczas trwania spotkania doszło do przerwy spowodowanej lekkim dyskomfortem Polaka. Jednak Hurkacz pomimo bólu wrócił do gry.

Trzecia partia to istna dominacja siódmej rakiety świata. W niej stracił tylko jednego gema.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl