Hubert Hurkacz spotkał się z Jackiem Draperem po raz szósty. W 2023 roku 27-letni wrocławianin najpierw przegrał z Brytyjczykiem, a następnie pokonał go dwukrotnie. Tym razem jednak znowu musiał uznać wyższość 22-latka z Sutton. Aktualny bilans tenisistów to 4-2 na korzyść „Hubiego”.
Niemrawy Hurkacz oddał pole aktywnemu Draperowi
Półfinalista tegorocznego US Open od początku zepchnął Polaka do defensywy. Już na starcie miał trzy break pointy, ale Hurkaczowi udało się odrobić stratę i wygrać gema. W czwartym secie „Hubi” miał dwukrotnie szansę na przełamanie, lecz jej nie wykorzystał. W kolejnym gemie role się odwróciły, ale Brytyjczyk nie stracił okazji wymuszając błąd Hurkacza. A przy swoim podaniu zakończył pierwszego seta.
W drugiej partii wydawało się, że Polak złapał wreszcie właściwy rytm – przy podaniu Drapera od 0-40 doprowadził do wyrównania, lecz to wszystko na co było stać „Hubiego”. W piątym gemie dał się przełamać, a w ósmym przy podaniu rywala mógł jeszcze nawiązać walkę, ale nie wykorzystał break pointa. Po dwóch kolejnych gemach mecz skończył się porażką Hurkacza 4:6, 4:6.
Ponad 10 tysiecy złotych dla powodzian od Hurkacza
Spotkanie trwało godzinę 25 minut. Polak wykonał 11 asów i z 17. z poprzedniego meczu uzbierał 28 nieodebranych serwisów, co przy 100 dolarach za każdego asa zamienił na 2,8 tysiąca dolarów (10 727 złotych) darowizny dla ofiar powodzi na Dolnym Śląsku.
„Hubi” w pierwszej rundzie pokonał plasującego się na 47. miejscu w klasyfikacji ATP Amerykanina Marcosa Girona 6:4, 6:7(5), 6:4.
Draper po raz piąty pokonał przeciwnika z Top 10 (12 razy przegrał). W ćwierćfinale Japan Open zmierzy się z Francuzem Hugo Humbertem lub Amerykaninem Brandonem Nakashimą.
