Pierwszy set z problemami dla Igi Świątek
Pierwszy gem niespodziewanie dla Uzbeczki! Polka miała break-pointa, ale nie wykorzystała szansy.
Łatwy gem dla Polki 40:15 i mamy remis 1-1.
Bardzo dobry gem serwisowy tenisistki z Uzbekistanu. Raszynianka nie zdobyła ani jednego punktu i przegrywa 1:2!
Pewny gem dla liderki rankingu, choć Abduraimova pokazuje ciekawy tenis. 2:2.
Pierwsze w tym meczu przełamanie. Uzbeczka kończy gema podwójnym błędem serwisowym, Świątek obejmuje prowadzenie 3:2.
Polka obroniła dwa break-pointy. Po kłopotach i długim gemie reprezentantka Polski wyszła z opresji i prowadzi już 4:2.
Dużo niżej notowana rywalka bez problemu wygrywa siódmego gema i przegrywa 3:4.
Nieprawdopodobne! Iga Świątek przy swoim serwisie prowadziła już 40:0, ale przegrała pięć kolejnych piłek i Uzbeczka doprowadza do wyrównania 4:4!
Na trybunach kortów w Warszawie niemal komplet publiczności, ale tenisistkom przeszkadzają coraz większe podmuchy wiatru.
Szybki rewanż Świątek, przełamanie powrotne na korzyść liderki rankingu. 22-letnia tenisistka prowadzi już 5:3.
Polka nie wypuszcza okazji z rąk, wygrywa dziesiątego gema do 15, całego seta 6:4 i po czterdziestu dwóch minutach obejmuje prowadzenie w meczu.
Drugi set bez historii
Udany początek drugiej partii dla Uzbeczki, obejmuje prowadzenie 1:0.
Polce brakuje regularności i staranności, ale podopieczna Tomasza Wiktorowskiego wygrywa kolejnego gema i mamy 1:1.
Zawodniczka z Uzbekistanu po raz trzeci w meczu zostaje przełamana przez Igę Świątek, która wychodzi na prowadzenie 2:1.
Polka utrzymuje swój serwis i podwyższa prowadzenie w drugim secie na 3:1.
Mało płynnej gry i efektownych wykończeń akcji.
Po najdłuższym gemie w meczu zwycięsko z rywalizacji wychodzi Iga Świątek, która dopiero za piątym razem wykorzystała break-pointa, Polka prowadzi 4:1 i jest już coraz bliżej awansu do drugiej rundy.
Nie bez problemów, ale Polka wygrywa kolejnego gema po własnym serwisie, już tylko jednego brakuje jej do zwycięstwa w całym meczu, 5:1 dla Świątek.
Iga Świątek miała cztery piłki meczowe, przeciwniczka nie daje jednak za wygraną i zmniejsza dystans na 2:5.
Kolejnego gema niespodziewanie także wygrywa zawodniczka z Uzbekistanu. Świątek popełniła sporo błędów, prowadzi 5:3.
Polka postawiła kropkę nad i. Wygrywa gema, drugiego seta 6:3, a cały mecz po godzinie i trzydziestu siedmiu minutach 2:0 i awansuje do drugiej rundy turnieju w stolicy Polski.
W całym meczu Świątek zaserwowała tylko jednego asa, zaliczyła dwa podwójne błędy.
Pierwszy raz Igi Świątek z Abduraimovą
Iga Świątek z Niginą Abduraimovą jeszcze nigdy wcześniej nie grała. Klasyfikowana na 181. miejscu w rankingu WTA 29-latka z Taszkentu w ostatnich tygodniach odpadła w 1. rundzie turnieju w szwedzkim Bastad oraz nie pokonała żadnej przeciwniczki w kwalifikacjach wielkoszlemowych imprez w Paryżu i na londyńskiej trawie.
W drugiej rundzie Polka zagra z "dobrą znajomą" - 88. w świecie Amerykankę Claire Liu, z którą w tym sezonie już dwukrotnie wygrała lub 119. w rankingu WTA Chinką Yue Yuan. Mecz odbędzie się na korcie centralnym w czwartek o godz. 17.30.
Awans Muchovej
W turnieju w Warszawie gra m.in finalistka French Open Karolina Muchova, która w pierwszej rundzie pokonała Białorusinkę Aleksandrę Sasnowicz 4:6, 7:6, 6:3. Czeszka może być rywalką Polski w niedzielnym finale.
W turnieju występują też m.in. Chinki Lin Zhu (40. WTA) i Shuai Zhang (45. WTA) oraz Czeszki Linda Fruhvirtova (56. WTA) i Linda Noskova (61. WTA).
