Iga Świątek nadal na szczycie rankingu WTA, ale przewaga nad rywalkami maleje

Iga Świątek, mimo braku gry w minionym tygodniu, nadal cieszy się pozycją liderki światowego rankingu tenisistek. Jej przewaga, choć nieznacznie zmniejszyła się, to nadal jest imponująca i wynosi ponad trzy i pół tysiąca punktów nad drugą w rankingu Coco Gauff. Ta młoda Amerykanka, dzięki świetnej grze i dotarciu do półfinału prestiżowego turnieju w Berlinie, zdołała nieco zbliżyć się do polskiej tenisistki.

Świątek, będąca na szczycie listy, nie musiała w ostatnim czasie bronić punktów, co pozwoliło jej utrzymać stabilną przewagę nad rywalkami. Jej dominacja w kobiecym tenisie jest niepodważalna, a pozycja liderki świadczy o jej wyjątkowych umiejętnościach i konsekwencji w osiąganiu wysokich wyników.

Oprócz Świątek, uwagę zwracają również inne polskie tenisistki, choć ich pozycje uległy nieco gorszym zmianom. Magda Linette spadła o jedno miejsce, z 45. na 46., natomiast Magdalena Fręch zanotowała spadek o cztery pozycje, przechodząc z 52. na 56. miejsce w rankingu WTA. Te zmiany pokazują, jak dynamiczny jest świat kobiecego tenisa i jak każdy turniej może wpłynąć na pozycje zawodniczek w światowej klasyfikacji.

Ranking WTA nie tylko odzwierciedla aktualną formę tenisistek, ale również jest kluczowy w kontekście kwalifikacji do najważniejszych turniejów w sezonie, w tym do kończącego sezon turnieju WTA Finals. Świątek, dzięki swojej dominacji, jest już pewna udziału w tej prestiżowej imprezie.

Iga Świątek, rozpoczynając 109. tydzień na pozycji liderki, umocniła się w historii światowego tenisa. Jej osiągnięcie plasuje ją na dziewiątym miejscu wśród tenisistek, które najdłużej utrzymywały się na szczycie rankingu WTA. To nie tylko dowód na jej wybitny talent, ale również na niezwykłą regularność w osiąganiu najlepszych wyników.

Świątek - jako pierwsza Polka w historii - zadebiutowała w roli liderki 4 kwietnia 2022 roku, kiedy zastąpiła Australijkę Ashleigh Barty, która kilka tygodni wcześniej ogłosiła rozbrat ze sportem i poprosiła o skreślenie jej nazwiska z zestawienia.

Prowadzenie utrzymała przez 75 tygodni, a straciła je 11 września 2023 na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki. Po ośmiu tygodniach wróciła na szczyt i od tego momentu nieprzerwanie jest liderką.

Znajdując się w tak zaszczytnym gronie, Świątek kontynuuje swoją podróż w świecie tenisa, zbliżając się do osiągnięć takich legend jak Steffi Graf, Martina Navratilova czy Serena Williams. Każdy tydzień spędzony na szczycie rankingu WTA jest kolejnym krokiem w kierunku tenisowej nieśmiertelności.