Iga Świątek wraca w Dubaju. Obsada doborowa, choć bez pierwszej czwórki. Porażka Huberta Hurkacza ze Stefanosem Tsitsipasem w Rotterdamie

Hubert Zdankiewicz
Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Po krótkiej przerwie na regenerację na korty wraca Iga Świątek. W rozpoczynającym się w niedzielę turnieju w Dubaju (pula nagród 1,9 mln dolarów) czeka ją trudne zadanie, choć w głównej drabince zabraknie kilku gwiazd.

Przede wszystkim Simony Halep, która miała bronić w Zjednoczonych Emiratach Arabskich tytułu. Trzecia w światowym rankingu Rumunka, która niedawno zaszczepiła się na koronawirusa, długo się wahała. Ostatecznie jednak zdecydowała się odpuścić sobie wycieczkę na Bliski Wschód i na korty wróci dopiero 23 marca, w turnieju WTA 1000 w Miami (poprzedzająca go tradycyjnie impreza w Indian Wells została przełożona).

Na liście startowej nie ma (a przynajmniej nie było 4 marca) m.in. również Japonki Naomi Osaki (2. WTA) i Amerykanki Sofii Kenin (4. WTA). Kilka dni temu oficjalnie wycofała się również liderka rankingu WTA Ashleigh Barty. Australijka zmaga się z nadwyrężonym mięśniem lewego uda. Z tego samego powodu wycofała się z trwającego aktualnie turnieju w Doha. Zabraknie również Amerykanki Sereny Williams.

Pod ich nieobecność obsada w Dubaju nadal jest jednak doborowa. Ukrainka Elina Switolina (5. WTA), Czeszka Karolina Pliskova (6. WTA) i jej rodaczka Petra Kvitova (10. WTA), Białorusinki: Aryna Sabalenka (8. WTA) i Wiktoria Azarenka (14. WTA) - to tylko niektóre rywalki Igi Świątek (od poniedziałku 15, rakiety świata), która po niedawnym zwycięstwie w Adelajdzie również wycofała się z turnieju w Doha. Zagra także jej niedawna finałowa rywalka Polki, Szwajcarka Belinda Bencic.

- Przed Igą bardzo ważne decyzje - uważa Piotr Woźniacki w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z „WP Sportowych Faktów”. Ojciec Caroline (Karoliny) dodaje, że Polce będzie teraz trudniej, bo rywalki już wiedzą na co ją stać. - Teraz inni ze świata tenisa wezmą Igę na patelnię, będą ją smażyć, rozkładać na czynniki pierwsze, kolejne rywalki będą przygotowywały pod nią swoją taktykę - dodaje.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Radzi również Świątek i jej sztabowi, by mądrze zaplanowali tenisistce kalendarz startów. - Kilka półfinałów i finałów mogą ci dać o wiele więcej punktów, niż udział w wielu innych turniejach, gdzie szybko odpadasz. Iga i jej team muszą więc to rozsądnie rozgrywać. I druga sprawa: muszą mieć świadomość i zaakceptować, że nie da się wszystkiego wygrywać. Nawet jeśli gdzieś szybko odpadnie nie płaczemy, nie przepraszamy kibiców, zapominamy i idziemy dalej - dodaje Woźniacki.

Pod koniec tygodnia w Kaliszu, w meczu Pucharu Davisa z Salwadorem, wystąpi za to partner Świątek z Australian Open (gra mieszana) Łukasz Kubot.

Na drugiej rundzie start w turnieju ATP 500 w Rotterdamie, zakończył Hubert Hurkacz. Polak stoczył zacięty, ale niestety przegrany 4:6, 6:4, 5:7 mecz ze Stefanosem Tsitsipasem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Wulgarne „Na ch...” Sabalenki. Stoicki spokój Gauff. Czy „Świątek zgarnęłaby trofeum”

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Kandydat na prezydenta postrzelony przez zamachowca

Wróć na i.pl Portal i.pl