Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Komu kibicują posłowie? Zapytaliśmy o to m.in. Małgorzatę Niemczyk i Pawła Papke

W piątek o godz. 19:30 rozpocznie się ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Uroczystość będzie historyczna, bowiem pierwszy raz odbędzie się poza stadionem - na rzece Sekwanie. Punktem kulminacyjnym uroczystości będzie zapalenie olimpijskiego znicza, które stanowi symboliczne rozpoczęcie zmagań o medale igrzysk.

Małgorzata Niemczyk, posłanka Platformy Obywatelskiej, reprezentantka Polski w siatkówce, mistrzyni Europy w piłce siatkowej kobiet z 2003 roku, powiedziała i.pl, że jej ulubioną dyscypliną sportu, nie tylko olimpijską, ale w ogóle, jest oczywiście siatkówka.

Pytana o to, komu szczególnie będzie kibicować przyznała, że siatkarkom i siatkarzom, ale wymieniła też wielu innych reprezentantów. – Z pewnością będę kibicować Idze Świątek i Oli Mirosław. Dodatkowo nasza królowa sportu czyli lekkoatletyka. Aż nie sposób wymienić naszych lekkoatletów, ale myślę, że lekkoatleci tradycyjnie przywiozą nam z igrzysk największą liczbę medali. Liczę też na medale naszych wodniaków, szczególnie kajakarki. Szansę również ma strzelectwo – mamy i pistolet, i karabin. Niespodziankę zrobić nasi koszykarze – trzy na trzy – którzy są brązowymi medalistami mistrzostw świata – mówiła.

Małgorzata Niemczyk przyznała jednak, że jeśli chodzi o siatkówkę, to przepisy podczas igrzysk nie są zrozumiałe. – Pierwszy raz są bardzo mocno skomplikowane, że awansują dwie drużyny, później awansują te drużyny, które mają najlepsze punkty, a właściwie jak się tworzą kolejne grupy do kolejnych rozgrywek, to tak nie do końca ktokolwiek wie – powiedziała.

Posłanka dodała, że kilka dni temu rozmawiała z Otylią Jędrzejczak, która powiedziała jej, że pływacy także mają szanse na medale.

Paweł Papke, poseł Platformy Obywatelskiej, były siatkarz, wielokrotny reprezentant Polski, powiedział i.pl, że jego ulubioną dyscypliną olimpijską jest oczywiście jest siatkówka. – Szczególnie, że na igrzyskach mamy dwie reprezentacje – męską i żeńską. Jest jeszcze siatkówka plażowa, która oczywiście ma swoją specyfikę – mówił. Dodał, że cały czas jest zaangażowany w zarządzanie i procesy szkoleniowe w Polskim Związku Piłki Siatkowej.

Dopytywany, komu szczególnie szczególnie kibicuje podczas Igrzysk Olimpijskich, jeśli chodzi o polskich reprezentantów, odpowiedział, że siatkarzom i siatkarkom. – Ale kibicuję też kilku fantastycznym osobom, takim jak lekkoatleci – Konrad Bukowiecki, który jest ze Szczytna, czy Natalii Kaczmarek. Znam ich bardzo dobrze osobiście i na pewno będę im kibicował. Jest także nasza gwiazda tenisa numer jeden – Iga Świątek – jej też będę kibicował. W moim sercu były zawsze gry zespołowe – z racji historii i uprawianych dyscyplin sportu, więc liczę też na koszykówka trzy na trzy. Przemysław Zamojski jest z Elbląga, z mojego regionu – wymienił.

Paweł Papke przyznał, że będzie bacznie obserwował to, co dzieje się w Paryżu i w okolicznych miejscowościach.

Jakub Rutnicki, poseł Platformy Obywatelskiej, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, pytany o ulubioną dyscyplinę olimpijską powiedział, że jest fanem siatkówki – najbardziej plażowej.

Pytany o to, któremu reprezentantowi Polski kibicuje najbardziej podczas Igrzysk Olimpijskich, odpowiedział, że siatkarzom i siatkarkom. – Oczywiście, kibicuję wszystkim, ale gry zespołowe są bardzo bliskie mojemu sercu, bo sam grałem w siatkówkę przez wiele lat. Kibicuję więc naszym siatkarkom, siatkarzom i siatkarzom plażowym. Ściskam kciuki ze wszystkich reprezentantów – dodał.

Adam Luboński, poseł Polski 2050, ale też działacz piłkarski, powiedział nam zaś, że „generalnie uwielbia sport w całej okazałości”. – Każdy sportowiec ma dla mnie wielką wartość, bo wiem ile wysiłku, wyrzeczeń i często cierpienia wkładają, aby osiągnąć upragniony sukces sportowy – mówił.

– Na pewno będę kibicował wszystkim polskim sportowcom rywalizującym i walczącym o medale – dodał.

Przyznał, że jego ulubioną dyscypliną oczywiście jest piłka nożna i sporty walki w każdym wydaniu. – W szczególności liczę na złoto naszych siatkarzy, w szczególności będę kibicował zawodnikowi judo Adamowi Stodolskiemu, który mieszka w moim okręgu. To dla tego młodego chłopaka ogromny sukces i nagroda za trud i wkład jego ciężkiej pracy przez wiele lat – podkreślił.

Były minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk (PiS) przyznał, że jego ulubioną dyscypliną olimpijską są zapasy. – Oglądane praktycznie tylko w czasie igrzysk, ale to piękny, klasyczny sport – dodał.

Pytany zaś o to, któremu reprezentantowi Polski kibicuje najbardziej, odpowiedział, że „wszystkim reprezentantom”. – Jednak najbardziej imponuje w ostatnim czasie Natalia Kaczmarek. Wszyscy czekamy też na przełamanie klątwy ćwierćfinału przez siatkarzy, a po cichu liczę na medal siatkarek – podkreślił.

Anna Krupka (PiS), była wiceminister sportu i turystyki, przyznała, że jej ulubioną dyscypliną sportu jest królowa sportu – lekkoatletyka. – Na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w konkurencjach lekkoatletycznych zdobyliśmy dziewięć medali. Dzięki temu Polska zajęła 4. miejsce w klasyfikacji medalowej w tej dyscyplinie. Jesteśmy potęgą lekkoatletyczną i mam nadzieję, że Igrzyska w Paryżu to potwierdzą – podkreśliła.

Poseł PiS podkreśliła, że w sposób szczególny kibicuje Anicie Włodarczyk, która – jak zwróciła uwagę – „ma szansę przejść do historii, jeżeli zdobędzie czwarte z rzędu olimpijskie złoto w rzucie młotem”. – Na pewno będę śledziła olimpijskie zmagania Marii Andrejczyk w rzucie oszczepem. Bardzo ją cenię jako sportowca i jako człowieka. Swoją postawą w Tokio inspirowała nas, jak z godnością pokonywać przeciwności losu i pokazywała, że po ciężkiej chorobie można powrócić do pełnej sprawność i odnosić wielkie sportowe sukcesy. Szczególnie ciekawa jestem, jak w Tokio poradzi sobie najmłodsza polska olimpijka Anastazja Kuś, która już w wieku 17 lat osiąga niesamowite wyniki na poziomie światowym. Będę kibicowała także polskim pięściarkom i pięściarzom. Trzymam kciuki, aby po 32 latach od ostatniego olimpijskiego medalu w boksie dla Polski zdobytego przez Wojciecha Bartnika, wreszcie w Paryżu jeden z naszych reprezentantów w tej dyscyplinie stanął na podium. Będę mocno zaciskała kciuki, kibicując Biało-Czerwonym – zaznaczyła Anna Krupka.