Ile finansowo Piast Gliwice stracił na porażce z BATE? Ile może jeszcze zarobić?

Rafał Musioł
Marzena Bugała-Azarko
Na europejskich pucharach można nieźle zarobić, o czym przekonał się w ubiegłym roku Górnik Zabrze, który za dotarcie zaledwie do II rundy kwalifikacji Ligi Europy zgarnął pół miliona euro. Piast Gliwice na razie skoku na kasę nie zrobił.

Za przystąpienie do rywalizacji w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów Piast Gliwice otrzyma od UEFA wypłatę w wysokości 280 tysięcy euro. Pokonanie Białorusinów i gra z Rosenborgiem oznaczałaby gwarantowane kolejne 380 tysięcy (zabrzanie przed rokiem w LE za pierwszą rundę dostali 240 tysięcy, a za drugą 260 tysięcy). Tę premię zespół Waldemara Fornalika stracił jednak na własne życzenie.

W związku z porażką z BATE Piast wylądował bowiem w II rundzie kwalifikacji Ligi Europy, za którą zarobi o 120.000 euro mniej, czyli 260.000 euro. W tej fazie zmierzy się z Rygą. Awans na tej ścieżce oznaczałby premię 280.000 euro za miejsce w III rundzie, a później 300.000 za samą grę w play off. Tyle w IV rundzie zgarnie pokonany, natomiast zwycięzca zainkasuje blisko 3 miliony euro za wejście do etapu grupowego Ligi Europy.

Piast w mistrzowskim sezonie dysponował budżetem ok. 25 mln zł, a za tytuł zgarnął 15,302 mln. Teraz w pucharach, pomimo bolesnej porażki z BATE, wciąż ma szansę na zbicie małej fortuny.

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
żeby coś zarobić trzeba się narobić!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl