Imponujące i rekordowe osiągnięcia Igi Świątek. Włoskie media zachwycone Polką

Hubert Rabiega
Opracowanie:
Po sukcesie w US Open "La Gazzetta dello Sport" podkreśla, że siódemka to "piękna liczba"; Polka - przypomina - triumfowała po raz siódmy w tym sezonie i zdobyła trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze
Po sukcesie w US Open "La Gazzetta dello Sport" podkreśla, że siódemka to "piękna liczba"; Polka - przypomina - triumfowała po raz siódmy w tym sezonie i zdobyła trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze Fot. Sylwia Dabrowa
Liczby obrazujące osiągnięcia Igi Świątek są imponujące i rekordowe - tak włoskie media podsumowują kolejny sukces liderki światowego rankingu tenisowego, która wygrała wielkoszlemowy turniej US Open w Nowym Jorku, pokonując w finale Tunezyjkę Ons Jabeur 6:2, 7:6 (7-5).

To trzeci w karierze triumf Polki w imprezie tej rangi.

We włoskich mediach przypomina się, że niemal dokładnie cztery miesiące temu Świątek i Jabeur spotkały się w finale turnieju WTA w Rzymie. Wtedy również Polka z nią wygrała.

Po sukcesie w US Open "La Gazzetta dello Sport" podkreśla, że siódemka to "piękna liczba"; Polka - przypomina - triumfowała po raz siódmy w tym sezonie i zdobyła trzeci wielkoszlemowy tytuł w karierze. W wieku zaledwie 21 lat może pochwalić się taką "trójką", co jest „niesamowitą liczbą” - zaznacza największy włoski dziennik sportowy.

Jak zauważa, zdobycie dwóch wielkoszlemowych tytułów w ciągu jednego roku to oznaka „kontynuacji i dominacji, a właśnie tego dowodzi Polka w 2022 roku”.

"Ona po prostu dominuje"

W relacji z Nowego Jorku dziennik kładzie nacisk na to, że Świątek nie dała szans swojej rywalce.

Zwraca ponadto uwagę na “gigantyczną siłę i niebywałe możliwości ruchowe” polskiej tenisistki, ale i na dobre momenty gry Ons Jabeur, która wykorzystywała czasem chwile słabości Polki dając z siebie wszystko.

Świątek kończy turniej z dużą zdobyczą, która „umacnia ją na pierwszym miejscu na świecie” - dodaje „La Gazzetta dello Sport”.

Włoska telewizja Sky nazwała Igę Świątek "nową królową Nowego Jorku". Następnie dodano w komentarzu po finale, że potwierdzeniem tego, że panuje niezagrożona w żeńskim tenisie są liczby wygranych turniejów. Przypomina, że jest pierwszą tenisistką, która zdobyła siedem tytułów w jednym sezonie od czasów Sereny Williams w 2014 roku.

Królowa jest tylko jedna i nazywa się Iga Świątek! [WIDEO]

od 16 lat

"Ona po prostu dominuje" - zaznaczono.

Rzymska "La Repubblica" stwierdza, że Polka "nie pozwolała podnieść głowy" 28-letniej rywalce z Tunezji mimo jej starań.

Świątek "narzuciła w finale zawrotny rytm przytłaczając przeciwniczkę, która na początku drugiego seta kilka razy rzuciła rakietą z desperacji" - relacjonuje dziennik i dodaje, że błędy Jabeur umożliwiły jej przeciwniczce umocnić swoją pozycję na szczycie kobiecego tenisa.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Sojusznicy nie pomagają kandydatom. „Cóż szkodzi obiecać?”

Sojusznicy nie pomagają kandydatom. „Cóż szkodzi obiecać?”

Nareszcie! Godzina czarnkowa znika ze szkół. Nowacka podjęła decyzję

Nareszcie! Godzina czarnkowa znika ze szkół. Nowacka podjęła decyzję

Wróć na i.pl Portal i.pl