Tylko remis Interu u siebie. Ambitne Cagliari wywalczyło punkt
Pierwszą bramkę na stadionie w Mediolanie kibice zobaczyli w 12. minucie. Alexis Sanchez otrzymał podanie w pole karne gości, wypatrzył Marcusa Thurama i wyłożył piłkę tak, że francuskiemu snajperowi pozostało wpakować piłkę z bliska do bramki przeciwników.
Kolejne minuty spotkania przebiegały dosyć sennie. Inter kontrolował sytuacje na boisku i niespecjalnie kwapił się do podwyższenia wyniku. To zemściło się w 65. minucie, kiedy niespodziewanie bramkę wyrównującą uderzeniem z dystansu zdobył Eldor Shomurodow.
Gospodarze podkręcili tempo i kilka minut później arbiter był zmuszony podyktować rzut karny dla mediolańczyków po tym, jak Yerry Mina zagrał ręką we własnej "szesnastce". Okazję bez większych problemów wykorzystał Hakan Calhanoglu i Nerazzurri znowu prowadzili.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się zwycięstwem Interu, w 83. minucie Nicolas Viola idealnie odnalazł się w polu polu karnym gospodarzy i sytuacyjnym uderzeniem dał remis Cagliari. Do końca wynik nie uległ już zmianie, więc drużyny musiały podzielić się punktami, co zdecydowanie bardziej satysfakcjonuje gości, którzy walczą o utrzymanie w lidze.
W 88. minucie na murawie pojawił się Mateusz Wieteska, który zmienił kontuzjowanego Pantelisa Hatzidiakosa. Dla reprezentanta Polski było to 15 spotkanie w rozgrywkach Serie A.
Mrożące krew w żyłach sceny w meczu Serie A

Szalony mecz wicelidera. Sześć bramek w starciu Sassuolo - AC Milan
Spore emocje były również w wyjazdowym meczu Milanu przeciwko Sassuolo Calcio. Gospodarze niespodziewanie prowadzenie objęli już w 4. minucie po widowiskowej akcji i trafieniu Andrei Pinamontiego, a chwilę później przebojowy rajd skutecznie zakończył Armand Lauriente i było już 2:0.
W 20. minucie Rafael Leao wziął sprawy w swoje ręce, znakomicie minął przeciwnika i pokonał bramkarza Sassuolo. Jednak prowadzenie miejscowych utrzymało się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron gospodarze ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, a swoją drugą bramkę zdobył w meczu Armand Lauriente. Mediolańczycy podkręcili tempo i w 59. minucie gola kontaktowego strzelił Luka Jović. Wicelider tabeli dopadł walczącego o utrzymanie rywala w 84. minucie. W zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najlepiej odnalazł się 23-letni Szwajcar Noah Okafor i ustalił wynik meczu na 3:3.
Po 32. kolejkach Serie A w tabeli przewodzi Inter Mediolan z przewagą aż 14 punktów nad swoim rywalem zza miedzy. Jeśli Narazzuri wygrają za tydzień w bezpośrednim starciu, będą mogli świętować mistrzostwo Włoch.
Bayer po raz pierwszy w historii mistrzem Niemiec! Szaleństwo w Leverkusen

Oto najsłynniejsza para sędziów piłkarskich w Polsce. Daniel...
