Jacek Magiera: Mam 14 zdrowych piłkarzy z pola. Olsen wygląda jak biedronka

Piotr Janas
Jacek Magiera
Jacek Magiera FOT. PAP/Zbigniew Meissner
- Mamy 14 gotowych do gry piłkarzy z pola na mecz z Radomiakiem Radom. Nietrafienie składu, w jakim rozpoczniemy to spotkanie, jest prawie niemożliwe - mówi trener Jacek Magiera przed niedzielnym meczem Śląska Wrocław z Radomiakiem Radom. Spotkanie na Tarczyński Arena Wrocław rozpocznie się o godz. 12:30.

– Sytuacja kadrowa nie zmieniła się zasadniczo od tego, z czym mieliśmy do czynienia w spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Na teraz mamy 14 zawodników z pola, którzy rywalizują o miejsce w składzie. Schwarz pauzuje za kartki i był na antybiotykach, dopiero dzisiaj pierwszy raz pojawi się na treningu. Patryk Janasik jest kontuzjowany, obecnie leczy się w Poznaniu. Expósito wciąż trenuje indywidualnie, ale chciałbym zaznaczyć, że jego nieobecność podyktowana jest dwoma złamanymi palcami, a nie nadwagą – zaznaczył Jacek Magiera

– To nie jest tak, że on ma jakąś wielką nadwagę, ma schudnąć, 4, 3 czy 2 kilo. Bardziej chodzi o to, żeby pilnował wagi i pracował indywidualnie. Dostał rozpiskę z zajęciami, które bez problemu może realizować, trenując w pojedynkę. Nie chciałem go teraz mieć w szatni ani na zajęciach, bo skupiam się wyłącznie na piłkarzach, którzy są gotowi do gry. Erik teraz nawet nieświadomie mógłby rozpraszać, a to nie jest nam potrzebne – dodał szkoleniowiec WKS-u.

– Czasami wyjście z miejsca, w którym się pracuje na co dzień, pomaga oczyścić głowę, wyrzucić z niej śmieci. Expósito za mojej pierwszej kadencji w Śląsku był jednym z najlepszych piłkarzy na swojej pozycji w całej ekstraklasie i potrzebujemy go takiego. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to od poniedziałku ponownie będzie z nami trenował. Nieco gorzej jest w przypadku Olsena, który wygląda jak biedronka. Ospa u osób dorosłych potrafi być niebezpieczna i nie można jej bagatelizować, choć oczywiście i ja i Patrick jesteśmy źli. On także bardzo chciałby pomóc teraz zespołowi – zapewnił Magiera.

Trener "Wojskowych" odniósł się także do akcji promocyjnych i mobilizacji kibiców Śląska, którzy chcą licznie stawić się na trybunach Tarczyński Areny Wrocław. Głos w mediach społecznościowych zabrały też klubowe legendy, jak np. były koszykarz WKS-u Maciej Zieliński, Sebastian Mila czy Tadeusz Pawłowski.

– Sam dostałem całą masę wiadomości, SMS-ów i nie tylko. Wiem, że Waldek Sobota będzie nas wspierał na trybunach w niedzielę, Wojtek Golla słał wsparcie z Węgier, nawet Krzysiek Mączyński do mnie dzwonił. Wszyscy mamy jeden wspólny cel i kierunek: musimy zacząć zdobywać punkty. W starciu z Radomiakiem interesuje nas wyłącznie zwycięstwo – podsumował Magiera.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
protazy
Kibice Śląska zapraszają na mecz Sutryka.
B
B
28 kwietnia, 13:51, ivo:

Zburzyli Ks. Witolda, ten sam los czeka Oporowską. Grać będą chyba w Leśnicy.

Zagospodarowali" też dewelopersko stadiony (tj. miejsca po ich wyburzeniu) stadiony Pafawagu przy Wróblewskiego, ten przy Skarbowców - po prostu w tym mieście rządzi KASA,a nie sport czy inne takie tam dyrdymały...

g
gas
Do niedzieli to jeszcze dwóch dopadnie rozwolnienie
i
ivo
Zburzyli Ks. Witolda, ten sam los czeka Oporowską. Grać będą chyba w Leśnicy.
T
TaB
"Trener "Wojskowych" odniósł się także do akcji promocyjnych i mobilizacji kibiców Śląska, którzy chcą licznie stawić się na trybunach Tarczyński Areny Wrocław. Głos w mediach społecznościowych zabrały też klubowe legendy, jak np. były koszykarz WKS-u Maciej Zieliński, Sebastian Mila czy Tadeusz Pawłowski."

widzę, że musi być gorąco w WKS, skoro takie tuzy dały głos. Ale p. Maciej wspierał też (nawet osobiście) ręcznych Śląska na Wejherowskiej, i na razie t nic nie daje
a
art
Magiera już się zaasekurował. Jednak trzeba przyznać , że drużyna nie jest fizycznie przygotowana do rozgrywek. Mentalnie brakuje determinacji, ci co są za Śląsk umierać nie będą. Fatalne zarządzanie połączone też z osobą Sztylki. Teraz jeszcze doszły puste trybuny kiedy doping może by jeszcze pomógł.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl