Jak przeżyć na izbie przyjęć? Poradnik dla pacjentów powstał po tragediach na szpitalnych oddziałach ratunkowych

MP, AGA
KOLORYW chaosie wojny, w natłoku pacjentów zwożonych z linii frontu personel szpitali polowych musi szybko decydować kogo się jeszcze da uratować, kogo nie, kto może czekać, a kto musi natychmiast trafić na stół operacyjny. Na SORze zamiast numerków oznaczony zostaniesz kolorem. Ten system wywodzi się z medycyny pola walki. Jak widzisz na SORze trwa „wojna”, a ty będziesz jej elementem.ps. Najkrócej czekają czerwoni – ale oni w większości już nie są tego świadomi.PRZEGLĄDAJ KOLEJNE ZDJĘCIA
KOLORYW chaosie wojny, w natłoku pacjentów zwożonych z linii frontu personel szpitali polowych musi szybko decydować kogo się jeszcze da uratować, kogo nie, kto może czekać, a kto musi natychmiast trafić na stół operacyjny. Na SORze zamiast numerków oznaczony zostaniesz kolorem. Ten system wywodzi się z medycyny pola walki. Jak widzisz na SORze trwa „wojna”, a ty będziesz jej elementem.ps. Najkrócej czekają czerwoni – ale oni w większości już nie są tego świadomi.PRZEGLĄDAJ KOLEJNE ZDJĘCIA Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska P
Jak przeżyć na izbie przyjęć i SOR? To poradnik autorstwa Piotra Piotrowskiego, szefa Fundacji 1 czerwca, która walczy o prawa pacjenta. W świetle ostatnich tragedii - szczególnie na sosnowieckim, czy zawierciańskim SOR-ze - warto zapoznać się z treścią poradnika jak przeżyć na szpitalnym oddziale ratunkowym. Jak pisze jego autor: Ostatnie tragedie bardzo mną wstrząsnęły i chciałem przestrzec innych. Poradnik stał się hitem i niezwykle szybko rozprzestrzenia się w mediach społecznościowych.

Jak przeżyć na SOR. Poradnik dla pacjentów hitem internetu

Poradnik: Jak przeżyć na SOR to efekt m. in. tragicznych sytuacji, które miejsce miały:

  • na sosnowieckim SOR-ze, gdzie 39-letni zmarł po wielu godzinach cierpienia nie doczekawszy się należytej pomocy,
  • na zawierciańskim SOR-ze.

Nie przegapcie

Poradnik dla pacjenta ukazał się na Facebooku Fundacji 1 Czerwca. Dokument to 10 punktów opisujących krok po kroku zasady postępowania na szpitalnym oddziale ratunkowym.

JAK PRZEŻYĆ NA SOR?
ZOBACZ PORADNIK

Najważniejsze to przeżyć. Życie masz jedno, a zdrowie doceniasz, gdy je tracisz. Pamiętaj to nie twoja wina że szukasz ratunku, to twoje prawo. Jesteś człowiekiem i w szpitalu, jak wszędzie, obowiązują prawa człowieka. - przypomina autor poradnika.

Z jego treści dowiemy się m. in. o:

  • kolorach, którymi oznaczani są pacjenci i o priorytetach
  • czasie oczekiwania, uzależnionym od kolorów,
  • tym, że warto iść na SOR z kimś, na kogo wsparcie możemy liczyć.

CZYTAJCIE:
Będą kontrole we wszystkich oddziałach SOR w Śląskiem!
Skandal w szpitalu w Zawierciu: 21-latka z udarem czekała na pomoc przez kilka godzin
Skandal na SOR: Kobieta zwijała się z bólu
Pacjent zmarł w szpitalu w Sosnowcu. Konał w męczarniach 9 godzin na izbie przyjęć

Z bolącej, sinej nogi 39-letniego mężczyzny sączyła się krew z ropą

Pacjent zmarł w szpitalu w Sosnowcu. Konał w męczarniach 9 g...

SOR to wojna? Jak się odnaleźć w szpitalnej rzeczywistości?

Poradnik Jak przeżyć na SOR-ze zwraca uwagę na prawa, które przysługują pacjentowi. Jeśli spotykamy się z opryskliwością mamy prawo poprosić o drugą diagnozę. Jeśli to nie pomoże warto:

  • zażądać odmowy na piśmie i wpisu do dokumentacji,
  • zbierać nazwiska osób z którymi mamy do czynienia.
KOLORYW chaosie wojny, w natłoku pacjentów zwożonych z linii frontu personel szpitali polowych musi szybko decydować kogo się jeszcze da uratować, kogo nie, kto może czekać, a kto musi natychmiast trafić na stół operacyjny. Na SORze zamiast numerków oznaczony zostaniesz kolorem. Ten system wywodzi się z medycyny pola walki. Jak widzisz na SORze trwa „wojna”, a ty będziesz jej elementem.ps. Najkrócej czekają czerwoni – ale oni w większości już nie są tego świadomi.PRZEGLĄDAJ KOLEJNE ZDJĘCIA

Jak przeżyć na izbie przyjęć? Poradnik dla pacjentów powstał...

Fundacja 1 czerwca przestrzega, że im bardziej kosztochłonny jest pacjent - tym bardziej niewygodne jest to dla szpitala.

- Trzeba się nawzajem na SOR-e słuchać i współpracować z lekarzem. Trzeba o siebie walczyć - wyjaśnia autor poradnika i dodaje: - Dzwoni do mnie wiele osób i opowiada o innych tragicznych wydarzeniach z innych SOR-ów. Problem jest ogólnopolski. - mówi Piotr Piotrowski

Zobaczcie koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak przeżyć na izbie przyjęć? Poradnik dla pacjentów powstał po tragediach na szpitalnych oddziałach ratunkowych - Dziennik Zachodni

Komentarze 13

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Niedługo będziecie fortunę płacić, żeby dostąpić audiencji u bogatych, znienawidzonych lekarzy, tak jak w wielu innych krajach na świecie.Życzę wiec zdrowia, bo "lekarzyny" "konowały" "szarlatany" nie będą na kieszeń przeciętnego maluczkiego, zakompleksionego człowieka.pozdr
G
Gość
2019-04-26T09:22:01 02:00, Gość:

Lekarzyna to taki sam zawód jak każdy inny. Przypomnijcie sobie np. mechaników, gdzie wśród tego towarzystwa znajdzie się od biedy może jeden na dziesięciu, który jest uczciwy i fachowy, reszta to zbieranina naciągaczy i partaczy bez prawdziwej wiedzy. I tak jest w każdym innym zawodzie. A lekarz to taki farmaceuta chybił trafił. Czasem ma dobry dzień, czasem zły. Jak się uda to coś nam pomoże, jak nie to trudno. W sumie lepiej chorować i zdychać niż liczyć na lekarze. Po 20 latach u różnych lekarzy, w różnych miastach z różnymi "przypadłościami" stwierdzam, że lekarzom nie należy się szacunek. Co najwyżej pogarda i unikanie. Szarlatani i amatorzy. Szczęście ma ten, kto trafi na lekarza, a nie na lekarzynę :)

2019-04-26T09:24:00 02:00, Justyna:

Brutalne, ale jakże prawdziwe. Lekarze to praktycznie grabarze, nasi oprawcy. Zabijają nas niewiedzą.

IDIOTKA, naprawdę nic dodać nic ująć

J
Justyna
2019-04-26T09:22:01 02:00, Gość:

Lekarzyna to taki sam zawód jak każdy inny. Przypomnijcie sobie np. mechaników, gdzie wśród tego towarzystwa znajdzie się od biedy może jeden na dziesięciu, który jest uczciwy i fachowy, reszta to zbieranina naciągaczy i partaczy bez prawdziwej wiedzy. I tak jest w każdym innym zawodzie. A lekarz to taki farmaceuta chybił trafił. Czasem ma dobry dzień, czasem zły. Jak się uda to coś nam pomoże, jak nie to trudno. W sumie lepiej chorować i zdychać niż liczyć na lekarze. Po 20 latach u różnych lekarzy, w różnych miastach z różnymi "przypadłościami" stwierdzam, że lekarzom nie należy się szacunek. Co najwyżej pogarda i unikanie. Szarlatani i amatorzy. Szczęście ma ten, kto trafi na lekarza, a nie na lekarzynę :)

Brutalne, ale jakże prawdziwe. Lekarze to praktycznie grabarze, nasi oprawcy. Zabijają nas niewiedzą.

G
Gość
Lekarzyna to taki sam zawód jak każdy inny. Przypomnijcie sobie np. mechaników, gdzie wśród tego towarzystwa znajdzie się od biedy może jeden na dziesięciu, który jest uczciwy i fachowy, reszta to zbieranina naciągaczy i partaczy bez prawdziwej wiedzy. I tak jest w każdym innym zawodzie. A lekarz to taki farmaceuta chybił trafił. Czasem ma dobry dzień, czasem zły. Jak się uda to coś nam pomoże, jak nie to trudno. W sumie lepiej chorować i zdychać niż liczyć na lekarze. Po 20 latach u różnych lekarzy, w różnych miastach z różnymi "przypadłościami" stwierdzam, że lekarzom nie należy się szacunek. Co najwyżej pogarda i unikanie. Szarlatani i amatorzy. Szczęście ma ten, kto trafi na lekarza, a nie na lekarzynę :)
J
Jola
Sam tytuł daje do myślenia. .jak przezyc na sorach. ..tragedia..tylko porady mijają się z faktami
n
na własnej skórze
Z nimi nie da się współpracować, z lekarzami bo jak ktoś ma cię w dupie to już do końca!!!! Pacjent jest na straconej pozycji.
G
Gość
Szukam kochanka na seks spotkania. Mam 20lat i seksowne ciało, Moje nagie fotki i kontakt do mnie tu: http://randkivip.pl i wyszukaj mnie po niku: Sandra88 napisz do mnie, każdemu odpisuje lub zadzwoń
X
Xxx
Do czego to doszło, żeby przychodząc po pomoc do szpitala trzrba było walczyć o życie. A co mają zrobić osoby samotne,zbyt chore na robienie awantur i upominanie się o pomoc? Jak zachoruje jakiś polityk to pomoc jest natychmiast do najmniejszej pierdoły, a zwykły człowiek niech sobie umiera. Jak umrze w wyniku błędu lekarskiego zamiotą to pod dywan, bo przecież oni nigdy winni nie są. Obłęd.
M
Max
Najprościej jest udawać zawał. Ale jak 100 pacjentów dziennie zacznie udawać zawał to nikt naprawdę potrzebujący nie doczeka pomocy. Ludzie muszą się nauczyć że SOR jest od nagłych poważnych zachorowań a nie od wyręczania lekarza rodzinnego. Wtedy na SOR w USK zamiast 500 pacj dziennie będzie 100 naprawdę chorych, dostaną pomoc i wszyscy będą zadowoleni. Poza lekarzem rodzinnym.
b
byłam widzialam
w pierwotnym założeniu jaka jest rola Sor..chyba pomgać...a tam bywa różnie..trafiasz siedziesz czekasz nie wiadomo na co...w mękach...
A
AJB
A Karolina przyjmuje "pacjentów" na SOR-ze, bo jakby dała zniżkę dla rencistów i michę fasolki PO bretońsku to jestem gotów zaryzykować! :)
S
Sprawiedliwy
Dlaczego nikt nie wyciągnie na światło dzienne sytuacji w dąbrowskim sorze z dnia 09.03.2019 -permanentny brak lekarza w sor przez całe 24 godziny, karetki rozwoziły pacjentów do okolicznych szpitali, braki w grafiku były znane od dawna, grafik zatwierdzony przez DZIAŁ KADR, kolejna to 17.03.2019-po raz kolejny ( i nie ostatni)brak lekarza w SOR, lekarz dyżurny O.Wewnętrznego-dr Jowita Chmielewska powiadamia o tym fakcie POLICJĘ (!!!!!)-"stan zagrożenia zdrowia i życia", za co zostaje zwolniona w trybie natychmiastowym przez pana Podrazę , czy to nie powinno być wyjaśnione.
D
Dorota
Ten poradnik pisał pewnie ktoś, kto nigdy nie był na SORze. Ani sam ze sobą ani w towarzystwie innej osoby. Niczego się nie dowiedziałam ponadto, co już wiem. Bezużyteczny.
Wróć na i.pl Portal i.pl