Spis treści
- Czy używamy 10 procent potencjału mózgu? Ludzie bardzo chcą wierzyć w te słowa
- Dominujące półkule: lewa czy prawa?
- Efekt Mozarta, czyli muzyka klasyczna zwiększa inteligencję niemowląt
- Weryfikujmy wszystko. Po prostu
- Jak zbudowany jest mózg i po co on nam?
- Europejski Dzień Mózgu. Co możemy dla niego zrobić?
- Co poprawia funkcjonowanie mózgu? Te rutynowe nawyki sprawią, że mózg będzie działał optymalnie. Zajrzyj do NASZEJ GALERII
Czy używamy 10 procent potencjału mózgu? Ludzie bardzo chcą wierzyć w te słowa
Wiwisekcji wiecznie żywego mitu o 10 procentach potencjału mózgu dokonali, a w zasadzie opisali ją Scott O. Lilienfeld, Steven Jay Lynn, John Ruscio i Barry L. Beyerstein, autorzy książki „50 wielkich mitów psychologii popularnej”. Według badań zebranych i prześledzonych przez autorów, obszary mózgu nieużywane z powodu urazów czy choroby zwykle ulegają degeneracji lub zanikają. Nie ma koła zapasowego, magazynu z neuronami na czas nieokreślony.
Mamy do wykorzystania to, co mamy. Ale to wcale nie jest tak mało. W ludzkim mózgu istnieje około pięciu milionów kilometrów połączeń nerwowych, czyli połączeń między komórkami mózgu. Pięć milionów kilometrów to kilkanaście razy więcej, niż wynosi odległość z Ziemi do Księżyca. W czasach totalnego rozleniwiania szarych komórek, ChPT czy zalewającej nas papki mediów społecznościowych i to może nie być wykorzystane.
A skąd wziął się ten mit, w który do dzisiaj wierzy tak wiele osób? Być może jego źródeł należy szukać w wypowiedziach amerykańskiego psychologa Williama Jamesa, który rozważał, że przeciętny człowiek wykorzystuje zaledwie 10 procent swojego potencjału intelektualnego. Po latach słowa o potencjale zaczęły ewaluować i w przestrzeni publicznej pojawiło się znane już nam twierdzenie, do którego wszyscy się przywiązali.
Czas najwyższy się z nim jednak pożegnać, zwłaszcza że nad samym potencjałem trudniej się w naszych czasach pracuje, niż w czasach Jamesa, który zmarł na początku XX wieku. Nie śnił nawet o współczesnych rozpraszaczach w postaci Facebooka, TikToka czy streamingowych gigantach typu Netflix.
Dominujące półkule: lewa czy prawa?
Nie jest to jedyny z mitów, które nam towarzyszą od lat. Z okazji obchodzonego 18 marca Europejskiego Dnia Mózgu, kilka z nich dzisiaj zdemaskujemy. Ile razy zastanawialiście się, która z waszych półkul mózgu jest dominująca? A może kiedyś zapisaliście się na kurs, żeby podkręcić tę bardziej kreatywną?
Przykro mi, ale padliście ofiarą marketingowców, którzy chcieli wam sprzedać przyjemne złudzenia o ludzkim potencjale. Mit o półkulach mózgu mówi, że ludzie są albo „prawopółkulowi” (kreatywni, intuicyjni, artystyczni), albo „lewopółkulowi” (logiczni, analityczni, matematyczni). Tak, półkule się różnią, bo mózg jest niezwykłym dziełem natury. Ale nie różnią się aż tak bardzo. To nie jest tak, że lewa jest nudnym księgowym, a prawa kreatywnym twórcą i mistrzem Zen w jednym.
I raczej nie trzeba ich sztucznie synchronizować, aby działały sprawniej. Radzi sobie bez tego. Oczywiście, jeśli jesteśmy ciekawi świata, doświadczamy i uczymy się nowych rzeczy. Nuda...
Efekt Mozarta, czyli muzyka klasyczna zwiększa inteligencję niemowląt
A może dopadł was efekt Mozarta? Sama przed laty puszczałam swojej małej córeczce muzykę klasyczną, za którą notabene zbytnio nie przepadała. Efekt Mozarta to popularne przekonanie, że słuchanie muzyki Mozarta (lub muzyki klasycznej ogólnie) może zwiększać inteligencję, zwłaszcza u niemowląt.
Mit ten wynikał z badań przeprowadzonych w 1993 roku przez Rauschera i współpracowników, którzy zauważyli krótkotrwałą poprawę zdolności przestrzennych u studentów po wysłuchaniu sonaty Mozarta. Dziś uważa się, że efekt ten wynika raczej z chwilowego pobudzenia mózgu i poprawy nastroju niż z rzeczywistego wzrostu zdolności poznawczych.
Weryfikujmy wszystko. Po prostu
Książka, o której wspominam na początku tego tekstu, została wydana kilkanaście lat temu. Od tego czasu wiele się zmieniło. Wiedza podwaja się - w zależności od dziedziny - w coraz krótszym czasie. Czy to znaczy, że część mitów poddanych analizie przez autorów polega jednak na prawdzie? Raczej nie.
Ale jeśli coś warto przejąć od tych pogromców mitów, to nawyk analizy informacji, z którymi się spotykamy. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy wpływają na nas clickbaitowe nagłówki, deepfake i gładko wchodzące teorie spiskowe. Algorytmy promują treści angażujące, ale zwykle nieprawdziwe. W dodatku często błędnie interpretowane są badania naukowe. Najlepiej weryfikować źródła i myśleć krytycznie. No i warto w końcu zadawać sobie pytania, dużo pytań. Zadajmy więc sobie pytanie podstawowe...
Jak zbudowany jest mózg i po co on nam?
Urszula Dąbrowska, biolożka, dziennikarka, pisarka, autorka książki „Życie towarzyskie mózgu”, w przystępny sposób przekazuje śmiertelnikom z pozanaukowej rzeczywistości wiele informacji. W swoim podcaście o mózgu zadaje prowokacyjne pytania: po co nam mózg? Trzy nieoczywiste powody, dla których mamy mózg, są następujące: jest nam potrzebny, żeby się ruszać, odczuwać emocje i radzić sobie z życiem społecznym. Przyjmuje się, że ludzki mózg zrobił się taki duży w proporcji do ciała człowieka, bo musiał ogarniać, co się dzieje między ludźmi.
Pani Urszula opowiada także o płatach czołowych. Zanim jednak dojdziemy do płatów, przypomnijmy umowny podział na trzy części naszego „centrum dowodzenia”. Najstarsza część naszego mózgu to mózg gadzi: móżdżek i pień mózgu. Młodsza, czyli mózg ssaczy, to układ limbiczny. Z kolei najmłodsza ewolucyjnie i najbardziej rozwinięta to kora mózgowa, zwana też korą nową, która leży na tych starszych częściach. Kora mózgowa dzieli się na dwie połowy: prawą i lewą. A każda z tych połówek składa się z czterech płatów. To właśnie płaty czołowe. My natomiast chcemy się skupić na przedniej ich części, czyli płatach przedczołowych.
W przeciwieństwie do reszty mózgu, kora przedczołowa osiąga dojrzałość dopiero w połowie trzeciej dekady życia. Niedojrzała sprawia, że nastolatkami i młodymi dorosłymi rządzą impulsy. Zachowania ryzykowne, życie chwilą, rzucanie się na głęboką wodę, brak planowania, kiepska ewaluacja wydarzeń, słaba ocena zagrożeń - to efekty tej niedojrzałości właśnie. Dojrzałe płaty integrują informacje, aby podejmować złożone decyzje.
Płaty czołowe robią, co mogą, aby umieszczać na osi czasu wszystko, co się dzieje w naszym życiu. Kora przedczołowa próbuje być dyrygentem wszystkich spraw, które dzieją się w mózgu. Nadaje im hierarchię ważności, kontroluje emocje i impulsy. Płaty czołowe są bardzo chimeryczne. Nie tylko niedojrzałe potrafią nam skomplikować życie. Im jesteśmy starsi, tym gorzej działają. Dlatego starsze osoby też mają problemy z kontrolą emocji i oceną sytuacji.
Ale nie trzeba się starzeć, żeby nasza kora przedczołowa działała słabo: wystarczy być chorym, niewyspanym czy głodnym. I już wiadomo, dlaczego czasami - chociaż niegłupi z nas ludzie - zachowujemy się tak niedojrzale.
Europejski Dzień Mózgu. Co możemy dla niego zrobić?
Europejski Dzień Mózgu obchodzimy 18 marca. Ma na celu przypominać o znaczącym wpływie naszego stylu życia na funkcjonowanie naszego organizmu. Pierwsze, co mi przychodzi od głowy, to optymalna, czyli mniejsza dieta cyfrowa. Łatwo powiedzieć, prawda?
Na przystanku zobaczyłam dziś reklamę „Wszyscy jesteśmy tubylcami cyfrowymi”. I to prawda. Z opublikowanego Raportu Digital 2025 Global Overview wynika, że aż 5,56 miliarda ludzi to aktywni użytkownicy internetu, a liczba użytkowników mediów społecznościowych osiągnęła 5,24 miliarda. Chodzi nas po świecie około 8 miliardów. Średnio użytkownicy internetu są w sieci 6 godzin i 38 minut dziennie. Zmniejszenie pewnie bardzo by poprawiło kontakt z mózgiem i całym ciałem.
Co jeszcze możemy zrobić? Duże znaczenie odgrywa właściwe odżywianie, które jest istotne dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu człowieka, a zwłaszcza dla mózgu.
Zdrowy mózg wspiera dieta bogata w warzywa, owoce, orzechy, pełne ziarna, kwasy omega-3, witaminy (B, D, C, A, E) i minerały (magnez, cynk, żelazo). Ważne jest nawodnienie i antyoksydanty. Szkodzą mu papierosy, cukier, fast food, alkohol, nadciśnienie i cukrzyca. Aby dbać o mózg, warto regularnie się badać, zdrowo odżywiać, unikać używek, ruszać się, wysypiać i stymulować umysł poprzez naukę oraz rozwój intelektualny.
Tylko tyle? Aż tyle. Dobrego świętowania.
Co poprawia funkcjonowanie mózgu? Te rutynowe nawyki sprawią, że mózg będzie działał optymalnie. Zajrzyj do NASZEJ GALERII
