2 kwietnia 2005 roku zmarł Jan Paweł II
Przełom marca i kwietnia 2005 roku zdominowały wydarzenia ze Stolicy Apostolskiej. To wtedy cały świat obserwował ostatnie dni papieża Polaka Jana Pawła II.
Choć niemal wszyscy czekali na wieści z Watykanu, życie codzienne trwało. W piątek, 1 kwietnia, na wieczór w Poznaniu zaplanowano mecz tamtejszego Lecha ze szczecińską Pogonią.
W 39. minucie meczu, przy stanie 0:1 dla gości, na murawę wbiegł jeden z kibiców. W normalnych okolicznościach pewnie skończyłoby się na interwencji ochrony i zakazie stadionowym, ale tu sytuacja była inna.

Mecz Lech Poznań - Pogoń Szczecin 2 kwietnia 2005 roku przerwany
Sędzia Krzysztof Zdunek zdecydował się przerwać spotkanie, gdyż usłyszał – wówczas jeszcze nieoficjalną i jak się okazało przedwczesną o około dobę – informację, że Jan Paweł II nie żyje.
Tragiczne wieści przekazał także spiker na stadionie, wśród kibiców, piłkarzy i trenerów zapanował smutek, nie brakowało łez.
W pewnym momencie kibice odpalili race, a następnie odśpiewali hymn, oddając w ten sposób hołd zmarłemu papieżowi. Z kolei piłkarze obu drużyn zebrali się na środku boiska i wspólnie uścisnęli się w geście upamiętnienia.
Mecz Lech - Pogoń z 1 kwietnia 2005 roku transmitowała telewizja Canal Plus. Tak wyglądał ten wyjątkowy, bardzo smutny moment podczas tego spotkania.
Ostatecznie spotkanie zostało dokończone 27 kwietnia, wynik to remis 1-1.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!