Jan Zieliński i Sander Gille awansowali do finału deblowego tenisowego turnieju rangi 500 w Rotterdamie

Łukasz Konstanty
Opracowanie:
Jan Zieliński. Zdjęcie ilustracyjne.
Jan Zieliński. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Ella Ling/Shutterstock
Jan Zieliński i Belg Sander Gille wygrali z najwyżej rozstawionymi Marcelo Arevalo z Salwadoru i Chorwatem Mate Paviciem 7:6 (9-7), 7:6 (8-6) w półfinale debla turnieju ATP 500 na kortach twardych w Rotterdamie. To pierwszy wspólny finał tenisistów z Polski i Belgii.

Zieliński i Gille odrobili straty

Mecz bardzo dobrze otworzyli najwyżej rozstawieni debliści, którzy szybko przełamali rywali i objęli prowadzenie 3:0. Polak i Belg nie pozostali im dłużni, w drugiej części pierwszego seta odrobili stratę. Zacięta, wyrównana walka trwała do końca tej partii i chociaż w ostatnim gemie liderzy światowego rankingu deblistów mieli cztery piłki setowe przy serwisie Gille'a, to polsko-belgijski duet zdołał je obronić, doprowadzając do tie-breaka.

W decydującym momencie premierowej odsłony Zieliński i Gille jako pierwsi mieli dwa setbole, jednak nie wykorzystali ich i chwilę później to ich rywale ponownie mieli szansę zanotować zwycięstwo. Polak i Belg po raz kolejny się obronili, po czym rozstrzygnęli tę partię na swoją korzyść po efektownym returnie 28-letniego warszawianina.

Zacięty drugi set meczu

Drugi set był równie zacięty, żadnemu z duetów nie udało się przełamać przeciwników i o wyniku ponownie decydował tie-break. Tym razem Arevalo i Pavić szybko zbudowali przewagę 3-0, jednak Zieliński i Gille równie szybko doprowadzili do wyrównania po 3. Polsko-belgijska para następnie miała dwie piłki meczowe, w tym jedną przy serwisie Belga, ale nie wykorzystała ich. Trzeciej szansy już nie zmarnowała i finalnie triumfowała 8-6.

Zieliński zajmuje 30. miejsce w deblowym rankingu ATP. Wraz z zakończeniem poprzedniego sezonu przestał występować w duecie z Hugo Nysem z Monako, a jego nowym partnerem został Gille. To trzeci wspólny występ Polaka i Belga, po raz pierwszy dotarli do finału.

Ich rywalami o tytuł będą zwycięzcy starcia pomiędzy rozstawionymi z trójką Włochów Simone Bolelliego oraz Andrei Vavassoriego i Brytyjczykami Julianem Cashem oraz Lloydem Glasspoolem.

W Rotterdamie gra także Hubert Hurkacz. W deblu w parze z Czechem Jakubem Mensikiem odpadł w pierwszej rundzie, ale w singlu jest już w półfinale, w którym w sobotę wieczorem zagra z rozstawionym z numerem jeden Hiszpanem Carlosem Alcarazem.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 Ekstra - Zaskakujący finisz Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl