Jarosław Kaczyński pytany w wywiadzie udzielonym Polskiej Agencji Prasowej o wypowiedzi części polityków opozycji, zgodnie z którymi PiS miałby wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej, wicepremier odpowiedział, że "nie będzie żadnego polexitu". Zaznaczył, że to wymysł propagandowy, który po wielokroć był stosowany wobec strony rządzącej. Podkreślił również, że PiS jednoznacznie widzi przyszłość Polski w Unii Europejskiej.
W zeszłym tygodniu szef PO Donald Tusk w TVN24 zapytany, czy nie jest spokojny o to, czy Polska do końca naszego życia będzie w UE przyznał, że "nie ma takiego spokoju i nikt nie powinien mieć takiego spokoju w sobie". Jego zdaniem "to, co dzisiaj cechuje politykę PiS, jeśli chodzi o kwestie międzynarodowe, to jest taki nieustanny i zupełnie niepotrzebny hazard".
Prezes PiS w udzielonym wywiadzie tłumaczył, że Polska chce "doprowadzić do zakończenia kryzysu, jaki widzimy w Unii Europejskiej". Według niego traktaty w niemałym stopniu przestają obowiązywać i w sposób bardzo drastyczny łamana jest zasada równości państw. Dodał, że widać tendencje do instrumentalizacji UE przez najsilniejsze państwa, a szczególnie przez Niemcy. Zaznaczył, że Polska musi się temu przeciwstawiać.
Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że "chcemy być w Unii, ale jednocześnie chcemy pozostać suwerennym państwem". W tym kontekście odniósł się także do reformy wymiaru sprawiedliwości, gdzie, jak podkreślił, sprawy wymiaru sprawiedliwości pozostają w wyłącznej kompetencji państw i nie mogą być przedmiotem ingerencji, jakie w tej chwili mają miejsce.
Rekonstrukcji rządu nie będzie
Wicepremier pytany o ewentualne zmiany w rządzie, stwierdził, że nie będzie reorganizacji czy rekonstrukcji rządu. Jednocześnie nie wykluczył pojedynczych zmian. Przyznał jednak, że za wcześnie na podawanie konkretnych nazwisk.
Dodał, że "są ministrowie, którzy chcą odejść z rządu i choć przez dłuższy czas nie przychylaliśmy się do ich próśb, to być może nadejdzie taki moment".
źródło:PAP
