
Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę na bezpieczeństwo Polski
Jarosław Kaczyński zwrócił też uwagę na kwestie bezpieczeństwa zewnętrznego.
- Drugi wybór to jest wybór Polski bezpiecznej, czyli mocno uzbrojonej, mającej najsilniejszą, a w każdym razie jedną z najsilniejszych armii lądowych w Europie - czy też Polski słabej, rozbrajającej się, Polski, która wręcz rezygnuje z obrony tego, co na wschód od Wisły - mówił.
- Przecież to oznacza wydanie milionów Polaków w łapy tej szajki, tej bandy, którą widzimy na Ukrainie. To jest po prostu zbrodnia - ocenił.
- Ale i ta linia Wisły i Wieprza (...) - otóż nawet ta linia miała być broniona krótko, bo różnica w sile ognia. Tak jakby ona była przez Pana Boga stworzona. My w tej chwili robimy wszystko, żeby ta różnica została nie tylko zredukowana, ale nawet zmieniona na naszą korzyść. Bo to można zrobić. I my to robimy - zapewnił Jarosław Kaczyński.
- I oczywiście, chcemy się bronić na granicy i to takimi siłami, które zniechęcą do ataku, bo naszym celem nie jest wojna. Naszym celem jest pokój, ale - wiadomo - chcesz pokoju, szykuj wojnę - wyjaśnił.
Kwestia bezpieczeństwa wewnętrznego różni PiS i PO
Prezes PiS zwrócił uwagę, że "trzecia różnica" pomiędzy programem PiS i programem KO "odnosi się do bezpieczeństwa wewnętrznego".
- Czy wydarzenia takie, jak choćby w Paryżu - czy spokój? Czy polskie kobiety, dzieci mogą sobie chodzić spokojnie po ulicach, czy też nie mogą? Czy mogą to robić także po zmierzchu, czy nie mogą? Czy wszyscy w ogóle mogą się czuć w swoich miejscach zamieszkania bezpieczni?" - pytał. "W Polsce badania wskazują, że w ogromnej większości wypadków Polacy czują się bezpiecznie - podkreślił.
- Ale to można, niestety, łatwo zmienić. Dlatego to przypominam, że ta różnica jest też różnicą bardzo, ale to bardzo ważną - zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę na kwestię bezprobocia
Prezes PiS odniósł się również do kwestii bezrobocia.
- Chcecie bezrobocia, które jest na poziomie 5 proc. - czyli prawie bezrobocia naturalnego według badań UE, bo oni przyjmują inne nieco kryteria 2 proc. z kawałkiem (...) - czy chcecie, nie powiem 15 proc., ale 14,4 proc.? - pytał prezes PiS mieszkańców Torunia.
Źródło: