Tajemnica Putina odkryta
Dziennikarze portali śledczych Present Time i Radia Liberty odkryli, że z rosyjskiego portalu zamówień publicznych zniknęły kontrakty zawarte pomiędzy Centralnym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką a administracją rosyjskiego dyktatora. Wiadomo jednak, co się w nich znajdowało.
Sztab medyków przy dyktatorze. Od 6 do 13 lekarzy
Dziennikarze śledczy zauważają, że lekarze ze szpitala towarzyszą Władimirowi Putinowi w podróżach po kraju. Z dyktatorem najczęściej wysyłani są chirurg, który specjalizuje się w leczeniu raka tarczycy, oraz laryngolog. Ogółem w wyjazdach Putinowi towarzyszy od sześciu do trzynastu lekarzy różnych specjalizacji.
Najstarsza córka głowy państwa - Maria Woroncowa, absolwentka wydziału medycznego Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego, szybko stała się czołową badaczką w Rosyjskim Centrum Endokrynologii, a następnie także udziałowcem projektu medycznego Nomeko, który opracowuje nowe metody leczenia raka - zauważają dziennikarze.
Wyciąg z poroża jelenia jako remedium
W artykule opisano też, że Putin coraz częściej korzysta z medycyny alternatywnej. Rosyjski dyktator rzekomo korzysta z kąpieli z wyciągiem z poroża młodego jelenia. Pozyskanie poroży jest wyjątkowo bolesne dla zwierzęcia, które zostaje okaleczone i z czasem umiera.
Przypomnijmy, że już wiele miesięcy temu duński wywiad alarmował, że ma dowody na to, że Putin wcześniej chorował na raka i był - na początku wojny z Ukrainą - leczony. Wówczas ta kuracja mogła mieć wpływ na decyzje prezydenta Rosji. Duńscy szpiedzy przewidywali jednak, że ów nowotwór nie jest śmiertelny.

wu