Joe Biden jak Washington i Lincoln? Prezydencka wizyta w Kijowie oczami amerykańskich mediów

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Wizyta Joe Bidena w Kijowie została porównana do obecności prezydentów Washingtona i Lincolna na polach bitew
Wizyta Joe Bidena w Kijowie została porównana do obecności prezydentów Washingtona i Lincolna na polach bitew Fot. PAP/EPA/PRESIDENT OF UKRAINE VOLODYMYR ZELENSKY HANDOUT
Poniedziałkowa wizyta Joe Bidena w Kijowie została porównana do obecności prezydentów Washingtona i Lincolna na polach bitew – informuje Fox News, powołując się na prezydenckiego historyka Michaela Beschlossa.

Joe Biden jak Washington i Lincoln?

– Myślę, że to, co Biden zrobił dzisiaj, sięga w głąb dwustuletniej historii Ameryki. Aby znaleźć przykład takiej prezydenckiej odwagi w strefie działań wojennych, trzeba cofnąć się do lipca 1864 r., kiedy Abraham Lincoln przyglądał się wojskom konfederatów szturmujących obrzeża Waszyngtonu – powiedział Beschloss.

Historyk porównał również wizytę Joe Bidena do osiągnięć Georga Washingtona, zanim ten jeszcze został prezydentem i brał udział w wojnie z Francją w 1754 r. – To właśnie jest prezydencka odwaga w czasie wojny. Joe Biden wraca do tego – podkreślił Beschloss.

„Washington Post”: Biden przewodzi Europie

Z kolei dziennik „Washington Post” pisze, że wizyty amerykańskiego prezydenta w Kijowie i Warszawie pokazują, kto faktycznie przewodzi Europie. Gdyby losy Ukrainy zależały tylko od Europy, byłaby ona już rosyjska – pisze „WP”, powołując się na amerykańskich analityków.

Gazeta zwraca uwagę, że Biden zapowiedział kolejny, półtoramiliardowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Zadeklarował też „niesłabnące zaangażowanie w demokrację, suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy”.

Joe Biden pokazał swoją prawdziwą siłę

„Amerykanie mogą nie zgadzać się co do tego, co będzie dalej, ale nikt nie powinien mieć złudzeń co do siły amerykańskiego prezydenta udającego się do strefy wojny, aby wyciągnąć rękę do oblężonego narodu i zaoferować »niezachwiane wsparcie«” – ocenił z kolei „Nationa Review”, na który powołuje się „WP”.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło: Fox News, PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ponoć z przecieków prasowych wiemy , ze Joe B został trzy razy poinformowany kto to jest , żeby nie pomylił go z lokajem lub ogrodnikiem .
G
Gość
Putin nigdy nie zaatakuję rakietami , gdy Ukraiński żyd stoi na brance !! w pojęciu tego małego klauna to był Holokaust a tu już gorszę gdy w wyniku ludobójstwa ginie setki tyś Palestyńczyków ale to gorsza rasa człowieka od żydów !.
G
Gość
Z Ameryką powstał ten problem kiedy zamordowano albo osadzono ostatniego indianina w rezerwacie.

Pasożytnicze państwo potrzebuje ciągle nowych terenów i nosicieli jego idei.
G
Gość
Tchórzliwy Putin nigdy nie zdobyłby się na podobny czyn. Bo to zwykła kukła KGB. Podżegacz wojenny, mafioso z Leningradu. Jedynie co umie (z takich "odwaznych" zachowań), to zrobić sobie fotkę z uśpionym zawczasu tygrysem syberyjskim. Ot, cykoria.
Wróć na i.pl Portal i.pl