Koszmarny błąd Kamila Grabary. Ważą się losy tytułu dla Kopenhagi
Polski bramkarz, który słynie z niewiarygodnej pewności siebie tym razem nie będzie mógł zaliczyć spotkania do udanych. Pogromca Rakowa Częstochowa z początku trwającej kampanii w eliminacjach do Ligi Mistrzów na Parken przegrał z FC Midtylland. A nasz bramkarz mógł przy jednym z trafień przyjezdnych zachować się zdecydowanie lepiej. 25-latek podarował w zasadzie gola wypluwając futbolówkę przed siebie i napastnik rywali miał przed sobą w zasadzie pustą bramkę.
Kamil Grabara w 23. minucie spotkania spróbował złapać piłkę, ale ta odbiła się od niego wprost pod nogi atakującego drużyny przeciwnej. W konsekwencji FC Kopenhaga znalazła się w bardzo nieprzyjemnej sytuacji. W tabeli bowiem po tej porażce spadli na trzecie miejsce i tracą trzy punkty do Midtylland, które wskoczyło na fotel lidera.
Zobacz, koszmarny błąd Polaka, który może kosztować Kopenhagę mistrzowski tytuł!
Tym samym jego kolegom nie udało się w dłuższej perspektywie odrobić straty z pierwszej połowy. W 37. minucie prowadzenie podwyższył Charles, a Kopenhagę było stać jedynie na trafienie honorowe w 87. minucie. Diogo Goncalves z rzutu karnego dał chwilową nadzieję w odwrócenie losów meczu. Przerwał ją jednak arbiter końcowym gwizdkiem.
Kopenhaga z Grabarą w bramce jeszcze do końca sezonu rozegra dwa mecze tamtejszej ekstraklasy. Z AGF oraz Nordsjaelland. Sytuacja w tabeli nie wygląda jednak dla nich najkorzystniej i będą musieli liczyć na jakąś stratę punktów drużyny Midtylland, które pewnie zmierza po mistrzowski tytuł.
Statystyki Kamila Grabary w trwającym sezonie ligi duńskiej:
- Mecze: 29
- Czyste konta: 10
- Stracone gole: 34
Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...
