Kamiński planuje zamienić politykę i PJN na dyplomację i Uzbekistan
- To była trudna decyzja, bo z PiS-em bardzo wiele mnie wiązało i mam tam w dalszym ciągu wielu ludzi, których szanuję. Natomiast styl przywództwa Jarosława Kaczyńskiego, a zwłaszcza to, że cała grupa ludzi, która ciężko pracowała w kampanii wyborczej dla Jarosława Kaczyńskiego i przedstawiła bardzo klarowną i - moim zdaniem - dobrą dla PiS strategię polityczną, strategię, która mówiła: idźmy do centrum, a nie idźmy na skrajną prawicę. Ta strategia przyniosła 47 proc. - kontynuował polityk.
Kamiński odniósł się również do tego, co z rąk prezesa Kaczyńskiego spotkało po wyborach prezydenckich osoby związane z jego kampanią. - Po tych wyborach nikt z ludzi, którzy w nich ciężko pracowali nie usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego dziękuję. Co było dla mnie szokiem - usłyszeliśmy obelgi, że ta kampania była zła, że była zdrada, że niepotrzebnie się nie mówiło o katastrofie smoleńskiej itd. itd. - przypomniał.
Kamiński: Tusk abdykował z roli przywódcy, PiS wprowadza do polityki kryterium uliczne
Członek PJN wyjawił, że jest w posiadaniu dwóch listów Kaczyńskiego, które ten wysłał do członków partii w sierpniu i wrześniu 2010 roku. - Prezes poddał gruntownej krytyce strategię polityczną, która myśmy prezentowali. Myśmy chcieli PiS centrowego. Prezes powiedział: nie ma dla takiego PiS miejsca. Dzisiaj, zdaje się wykonuje kolejną woltę, tylko ona już jest zupełnie niewiarygodna - powiedział europoseł.
- Powiem szczerze: Ja mam takie trochę odczucie jakbym odszedł z sekty. Mam dziś odczucie, że mogę mówić i będę mówił prawdę w polityce, że nie będę musiał chodzić na jakieś niepotrzebne kompromisy, na które, i to jest prawda, w PiS niepotrzebne chodziłem - skomentował sytuację, jaka panowała w PiS Kamiński.
Kamiński o wystawie PiS: Tylko oni nie potrafili tego zrobić dobrze. To żenujące
- Ja nie żałuję odejścia Z PiS, bo uważam, że dziś Prawo i Sprawiedliwość pod tym przywództwem i w tym kształcie, który jest, pcha polską politykę w złą stronę, w stronę złych emocji, w stronę, co mnie szczególnie martwi, wykorzystywania tragedii smoleńskiej jako takiej maczugi politycznej, w stronę wywoływania nastrojów, które dzisiaj w Polsce są niepotrzebne - skrajnie prawicowych, nacjonalistycznych często - skrytykował swoją byłą partię europarlamentarzysta.
- Myślę, że Jarosław Kaczyński dzisiaj prezentuje taką wizję polityki, w której nie ma miejsca na kompromis, w której jeśli jest się przeciwko niemu, to trzeba być przeciwko niemu w stu procentach, a jeżeli jest się za nim, to trzeba być w stu procentach. Ja uważam, że to jest zła wizja polityki. Mnie też niepokoi w PiS ta chęć przypisywania każdemu kto inaczej myśli, nawet jeżeli tylko trochę inaczej myśli, od razu bardzo złych motywacji. (...) Ja nie wierzę w taką czarno-białą wizję polityki - podsumował swoje rozważania nt. Sytuacji panującej w PiS polityk.
Kamiński: Znam poglądy Bielana na temat Kaczyńskiego. Jego współpraca z PiS będzie dziwna
Łukasz Rogojsz
Źródło: Polsat News