Karol Świderski ponownie w akcji
Po zakończeniu Euro 2024 Karol Świderski wrócił do Stanów Zjednoczonych, by ponownie założyć koszulkę Charlotte FC. Jego wypożyczenie do włoskiego Hellas Werona dobiegło końca, a mimo chęci pozostania w Europie, Świderski na razie nie znalazł klubu, który mógłby go sprowadzić w swoje szeregi. Tymczasem, jego powrót na amerykańskie boiska nie mógł być bardziej spektakularny.
Już w pierwszym meczu po powrocie, w starciu z Austin FC, Świderski udowodnił, że jest cennym atutem dla swojego zespołu. Przy stanie 1:0 dla przeciwników, polski zawodnik wykorzystał szansę z rzutu karnego, wyrównując wynik meczu. Jego spokój i precyzja przy wykonaniu karnego zwiastują kolejne udane występy w bieżącym sezonie MLS. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Czy Karol Świderski wróci do Europy?
Mimo powrotu Karola Świderskiego do Stanów Zjednoczonych, Hellas Werona ponownie chciałby go widzieć w swoich szeregach i zatrudnić na stałe. Jednak na razie włoski klub nie jest w stanie sprostać wymaganiom finansowym Amerykanów.
Fakt, że reprezentant Polski już gra w swoim klubie działają na jego korzyść, co może być dużym atutem w oczach europejskich zespołów, które dopiero rozpoczynają przygotowania do nowego sezonu. Możliwość zakontraktowania zawodnika w pełni gotowego do gry może przeważyć szalę i sprawić, że Świderski jeszcze w sierpniu znajdzie nowy klub w Europie.
Charlotte FC i ich najbliższe spotkanie z Philadelphia Union to dla Świderskiego kolejna szansa, by pokazać się z najlepszej strony i ewentualnie przekonać do siebie europejskie kluby.
Transfery Polaków po Euro 2024. Kto zasłużył na zmianę klubu...
