
Komisja Europejska wydała w środę 8 listopada rekomendację, w której zlecono rozpoczęcie umów akcesyjnych z Mołdawią oraz Ukrainą. Informację przekazała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen. Według jej słów kolejny kraj może ubiegać się o członkostwo w UE, po spełnieniu warunków. Tym krajem jest Bośnia i Hercegowina. Zarekomendowano także Gruzję, która niedługo może otrzymać status państwa kandydującego do UE.
Dzisiaj jest historyczny dzień, ponieważ Komisja zaleca Radzie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią — powiedziała Ursula von der Leyen.
Ukraina przed rozpoczęciem ostatecznych rozmów musi spełnić warunki, jakie narzucono w sprawozdaniu. Wśród tych warunków znajduje się m.in. przyjęcie ustawy o lobbingu zgodnej ze standardami UE, a także wzmocnienie bezpieczeństwa mniejszości narodowych. Starania Mołdawii z kolei cieszą urzędników w Brukseli. Dla KE kraj ten zrobił wielkie postępy i jest coraz bliżej spełnienia warunków określonych w czerwcu 2022 roku.
Dzisiaj jest historyczny dzień, ponieważ Komisja zaleca Radzie rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. Kompletowanie naszej Unii ma również silną logikę gospodarczą i geopolityczną. Poprzednie rozszerzenia pokazały ogromne korzyści zarówno dla krajów przystępujących, jak i dla UE. Wszyscy wygrywamy – powiedziała Von der Leyen.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Bośnia i Hercegowina i Gruzja coraz bliżej UE. Na jakim etapie są negocjacje?
Według rekomendacji KE, Unia Europejska ma rozpocząć niedługo rozmowy o akcesji z Bośnią i Hercegowiną. Kraj musi jednak spełnić warunki, które są niezbędne do tego, aby dołączyć do UE. Na koniec Von der Leyen poinformowała, że Gruzja została zarekomendowana do otrzymania statusu kandydata.
Decyzję KE skomentowały wicepremier Ukrainy Olha Stefaniszyna oraz prezydent Mołdawii Maia Sandu. Ukrainka oznajmiła we wpisie, że jej kraj będzie kontynuować reformy na swojej drodze do członkostwa.
To wynik ogromnej pracy wykonanej przez kraj w czasie wojny – napisała Stefaniszyna.
Mołdawia jest zdecydowanie na drodze do członkostwa w UE i będziemy nadal niestrudzenie pracować nad osiągnięciem tego celu - napisała z kolei Sandu.