Kiedy koniec epidemii koronawirusa? Profesor: Maj spędzimy w domach

Ewa Łabno
Ewa Łabno
Profesor Brygida Knysz
Profesor Brygida Knysz Janusz Wojtowicz
Jak długo potrwa epidemia koronawirusa? - Trzeba się nastawić na to, że w maju pozostaniemy w domach tak, jak dziś, ze wszystkimi obostrzeniami - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl profesor Brygida Knysz, lekarz chorób zakaźnych, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych, Chorób Wątroby i Nabytych Niedoborów Odpornościowych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Czy minister zdrowia ma rację, że nie jesteśmy jeszcze nawet na początku epidemii koronawirusa?
Początek epidemii mamy już za sobą. Minęło trochę czasu od kiedy pojawił się w Polsce pierwszy zakażony pacjent. Przybywa osób zakażonych, chorych i zmarłych, więc mamy pewne doświadczenie, obserwując skutki.

Jak długo potrwa ten stan w naszym kraju?
To nie jest pytanie, na które teraz można odpowiedzieć. Czy potrwa to do świąt wielkanocnych i potem będzie się wyciszać? Myślę, że nie. To jeszcze nie jest ten czas. W dalszym ciągu widzimy krzywą, która idzie w górę, jak na razie. Kiedy ta krzywa będzie się obniżać, kiedy będzie szczyt? Nie jest to pytanie, na które można tak łatwo odpowiedzieć. Widzieliśmy jak było w Chinach. Proszę zwrócić uwagę na metody, które tam stosowano, metody naprawdę drakońskie. One nie byłyby do zastosowania w Europie, dlatego u nas może to potrwać dłużej.

Premier mówił dziś, że już za dwa tygodnie zapadnie decyzja, co dalej z przyjętymi ograniczeniami...
Trzeba się nastawić na to, że w maju pozostaniemy w domach tak jak dziś - ze wszystkimi obostrzeniami. Cała nadzieja w mądrości społecznej. W tym, że podejmiemy wszystkie wysiłki, by chronić siebie i innych, że wiemy jak to robić. To apel do wszystkich: chrońcie siebie, innych. I nie bagatelizujcie problemu, to nie czas na takie zachowanie. Patrząc na polskie ulice widzę, że większość z nas stosuje się do zaleceń. Najważniejszy zaleceniem jest teraz hasło „pozostań w domu”. Osoby, które nie przestrzegają tego zalecenia, narażają siebie i innych na rozwój poważnej choroby, a nawet śmierć. I muszą być świadome odpowiedzialności nie tylko we własnym sumieniu, ale również karnej.

Nie przegap tych informacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kiedy koniec epidemii koronawirusa? Profesor: Maj spędzimy w domach - Gazeta Wrocławska

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
ZK
1 kwietnia, 14:29, Gość:

W Polsce dziennie umiera ok. 1200 osób. Czy naprawdę uważacie, że dla uratowania 10-20 osób dziennie usprawiedliwione jest doprowadzenie kraju do największego kryzysu gospodarczego w historii?

Wiesz nas sąsiad Pan Łukaszenka smieje się z tego wirusa, proponuję Ci skoro masz podobne poglądy jak on weź wyjedź na Białoruś, będziesz czuł się jak w domu.

Ciekawe co powiesz jak nie daj Boże ktoś z rodziny zedzie w wyniku tego świństwa, dziecko, żona mama ?? Wtedy zapewne będzie pyskówka że Państwo za późno wprowadziło ograniczenia!!!

Panie kolego KASA to nie wszystko najważniejsze jest zdrowie i szczęście w rodzinie.

Pozdrawiam emeryt

G
Gość
1 kwietnia, 14:29, Gość:

W Polsce dziennie umiera ok. 1200 osób. Czy naprawdę uważacie, że dla uratowania 10-20 osób dziennie usprawiedliwione jest doprowadzenie kraju do największego kryzysu gospodarczego w historii?

Na razie umiera 10-20 a co jeśli będzie umierać 100-200 lub prawie 1000 jak w Hiszpanii lub Włochach? Też gospodarka będzie ważniejsza? Twoja rodzina i Ty również możecie znaleźć się w tej grupie.

G
Gość

Trzeba natychmiast zakończyć ten cyrk. To nic nie daje. Rząd zawalił sprawę trzy tygodnie temu, sprowadzając tysiące ludzi z zagranicy i nie robiąc porządnej kwarantanny. Teraz kryzys gospodarczy doprowadzi do śmierci wielokrotnie większej ilości ludzi niż sama epidemia.

G
Gość
1 kwietnia, 0:44, Gość:

Niech sobie PANI profesor siedzi i do grudnia. Panie też twierdzi że wirus jest z nami od tego roku? Może warto przewertowac karty chorych A nie siać propagandę głupoty, która obecnie jest niepodwazalna. Może powie Pani coś o wpisywaniu zmarłym przyczyny zgonu niewydolność krążenia przy grypie. Skończcie z tą.farsą pandemii, bo doprowadzecie wszystko do ruiny

1 kwietnia, 6:27, Myślący:

A to powiedz na co umiera prawie 1000 osób /doba w Hiszpanii czy Włoszech? Na katar?

Chłopie myśl i analizuj po to masz mózg. A nie powielasz jakieś idiotyzm. Czy dla kataru chinole odcielyby od reszty kraju całą prowincje Hubei? To też zmyślone? Chiny też uczestnicy w twojej teorii spiskowej?

1 kwietnia, 8:48, Gość:

A co Ty powiesz na to, że we Włoszech i w Hiszpanii gdy jeszcze o korono-wirusie nikt nie słyszał umierało dziennie około 1500 osób? W tych krajach rocznie umiera około 600 tyś. osób rocznie. A na naszym podwórku? W Polsce umiera aktualnie około 400 tyś. osób rocznie. A teraz się zastanów jak te liczby mają się do tych które przypisuje się wirusowi.

1 kwietnia, 11:09, myślący:

lubię Was płaskoziemcy Wy wszędzie widzicie spiski, knowania itp. insynuacje.

A jak to ma się do rzeczywistości to każdy widzi.

Ale skoro twierdzicie że to zwykły katar proponuję sprawdzić na własnej skórze gdzie leży prawda - wystarczy się trochę postarać aby złapać to świństwo. To co zaryzykujesz ?

1 kwietnia, 13:24, Gość:

A kto mówi o jakimś spisku? Za miesiąc, dwa zobaczymy na wykresach jak ułożyła się krzywa umieralności, czy wzrosła czy nie. Na szczęście będzie punkt odniesienia dzięki krajom które nie wprowadziły obostrzeń.

Czyli o ile wiem to tylko Szwecja jest takim krajem

G
Gość
1 kwietnia, 0:44, Gość:

Niech sobie PANI profesor siedzi i do grudnia. Panie też twierdzi że wirus jest z nami od tego roku? Może warto przewertowac karty chorych A nie siać propagandę głupoty, która obecnie jest niepodwazalna. Może powie Pani coś o wpisywaniu zmarłym przyczyny zgonu niewydolność krążenia przy grypie. Skończcie z tą.farsą pandemii, bo doprowadzecie wszystko do ruiny

1 kwietnia, 6:27, Myślący:

A to powiedz na co umiera prawie 1000 osób /doba w Hiszpanii czy Włoszech? Na katar?

Chłopie myśl i analizuj po to masz mózg. A nie powielasz jakieś idiotyzm. Czy dla kataru chinole odcielyby od reszty kraju całą prowincje Hubei? To też zmyślone? Chiny też uczestnicy w twojej teorii spiskowej?

1 kwietnia, 8:48, Gość:

A co Ty powiesz na to, że we Włoszech i w Hiszpanii gdy jeszcze o korono-wirusie nikt nie słyszał umierało dziennie około 1500 osób? W tych krajach rocznie umiera około 600 tyś. osób rocznie. A na naszym podwórku? W Polsce umiera aktualnie około 400 tyś. osób rocznie. A teraz się zastanów jak te liczby mają się do tych które przypisuje się wirusowi.

1 kwietnia, 11:09, myślący:

lubię Was płaskoziemcy Wy wszędzie widzicie spiski, knowania itp. insynuacje.

A jak to ma się do rzeczywistości to każdy widzi.

Ale skoro twierdzicie że to zwykły katar proponuję sprawdzić na własnej skórze gdzie leży prawda - wystarczy się trochę postarać aby złapać to świństwo. To co zaryzykujesz ?

A kto mówi o jakimś spisku? Za miesiąc, dwa zobaczymy na wykresach jak ułożyła się krzywa umieralności, czy wzrosła czy nie. Na szczęście będzie punkt odniesienia dzięki krajom które nie wprowadziły obostrzeń.

M
Marco
1 kwietnia, 0:19, B:

Obecnie to chyba mamy gorszy problem niż wirus..bezrobocie i kryzys. Ci co tak namawiaja do siedzenia w domu mają ciepłe posadki i problemu nie widzą. Niestety zwykli ludzie skończą w nędzy. A przecież wirus jest z nami od dawna i całe szczęście większość osób miała z nim styczność i się uodporniła. Świadczą o tym tak niskie liczby chorych w tak długim czasie

1 kwietnia, 06:43, Gość:

są dwie drogi

1. można skończyć w nędzy i się pomału dorabiać

2. skończyć w piachu

masz wolny wybór

Bzdura. Jest też

3. Jeśli nie jesteś w grupie zagrożenia to traktuj to jak grupę, jak jesteś w niej to kwarantanna do końca epidemii. Rząd niech się zajmie opieką nad grupą zagrożoną, a nie udaje, że coś robi.

m
myślący
1 kwietnia, 0:44, Gość:

Niech sobie PANI profesor siedzi i do grudnia. Panie też twierdzi że wirus jest z nami od tego roku? Może warto przewertowac karty chorych A nie siać propagandę głupoty, która obecnie jest niepodwazalna. Może powie Pani coś o wpisywaniu zmarłym przyczyny zgonu niewydolność krążenia przy grypie. Skończcie z tą.farsą pandemii, bo doprowadzecie wszystko do ruiny

1 kwietnia, 6:27, Myślący:

A to powiedz na co umiera prawie 1000 osób /doba w Hiszpanii czy Włoszech? Na katar?

Chłopie myśl i analizuj po to masz mózg. A nie powielasz jakieś idiotyzm. Czy dla kataru chinole odcielyby od reszty kraju całą prowincje Hubei? To też zmyślone? Chiny też uczestnicy w twojej teorii spiskowej?

1 kwietnia, 8:48, Gość:

A co Ty powiesz na to, że we Włoszech i w Hiszpanii gdy jeszcze o korono-wirusie nikt nie słyszał umierało dziennie około 1500 osób? W tych krajach rocznie umiera około 600 tyś. osób rocznie. A na naszym podwórku? W Polsce umiera aktualnie około 400 tyś. osób rocznie. A teraz się zastanów jak te liczby mają się do tych które przypisuje się wirusowi.

lubię Was płaskoziemcy Wy wszędzie widzicie spiski, knowania itp. insynuacje.

A jak to ma się do rzeczywistości to każdy widzi.

Ale skoro twierdzicie że to zwykły katar proponuję sprawdzić na własnej skórze gdzie leży prawda - wystarczy się trochę postarać aby złapać to świństwo. To co zaryzykujesz ?

G
Gość
1 kwietnia, 0:44, Gość:

Niech sobie PANI profesor siedzi i do grudnia. Panie też twierdzi że wirus jest z nami od tego roku? Może warto przewertowac karty chorych A nie siać propagandę głupoty, która obecnie jest niepodwazalna. Może powie Pani coś o wpisywaniu zmarłym przyczyny zgonu niewydolność krążenia przy grypie. Skończcie z tą.farsą pandemii, bo doprowadzecie wszystko do ruiny

1 kwietnia, 6:27, Myślący:

A to powiedz na co umiera prawie 1000 osób /doba w Hiszpanii czy Włoszech? Na katar?

Chłopie myśl i analizuj po to masz mózg. A nie powielasz jakieś idiotyzm. Czy dla kataru chinole odcielyby od reszty kraju całą prowincje Hubei? To też zmyślone? Chiny też uczestnicy w twojej teorii spiskowej?

A co Ty powiesz na to, że we Włoszech i w Hiszpanii gdy jeszcze o korono-wirusie nikt nie słyszał umierało dziennie około 1500 osób? W tych krajach rocznie umiera około 600 tyś. osób rocznie. A na naszym podwórku? W Polsce umiera aktualnie około 400 tyś. osób rocznie. A teraz się zastanów jak te liczby mają się do tych które przypisuje się wirusowi.

G
Gość

A za to trzeba podziękować rządom krajów. To sługusy biznesu tego wielkiego. Kiedy nawet ekonomiści mówiili że najszybciej i najtaniej by znów wszystko ruszyło łącznie z turystyką jest natychmiastowe przerwanie łańcucha zakażeń przez miesięczną kwarantannę wszystkich zakażonych krajów to rządy bawią się w zdalne nauczanie w szkołach i apelowanie oraz wydawanie setek miliardów na pomoc biedakom z prywatnego biznesu którzy nie mają nawet skarpetek pod zastaw (za to stać ich na fury, wille ...) za które można zamknąć nawet na dwa miesiące Europę i skończyć temat wirusa. Ale dzięki bieganiu z termometrami za chorymi , na giełdzie korpogangi przy takich spadkach mogą wykupić całą Ziemię .

Wróć na i.pl Portal i.pl