Indyjski premier Narendra Modi postrzegany jest jako nowa twarz indyjskiej mody (tak go przynajmniej nazywają zachodnie media). Trudno zignorować charakterystyczne kurty z półrękawem (i churidaary), nawet jeśli nie interesujesz się polityką. Jego wyraziste stroje i wyrazista kolorystyka – od limonkowej zieleni po kanarkową żółć, a nawet jaskrawy błękit – są jego wizytówką jako ikony stylu i odzwierciedlają jego postawę i gotowość do wypróbowywania nowych rzeczy.
Nie brakuje luksusu
Świat nigdy nie widział premiera Indii, który obnosi się (i zapiera dech w piersiach w całych Indiach) stylowymi oprawkami okularów Bvlagri, drogim zegarkiem Movado i elegancką kolekcją długopisów Mont Blanc.
Kiedy Modi przybył na lotnisko JFK w Nowym Jorku we wrześniu 2014 roku wszyscy wpatrywali się w jego garnitur w kolorze wina. Szybko stał się garniturem sezonu w modzie męskiej. Podczas wizyty w USA Modi przebierał się cztery razy dziennie. Zachwycił wszystkich, od Marka Zuckerbega po Elona Muska. Zaczął dzień w Tesla Motors od połączenia Wschodu z Zachodem, składającego się z niebieskiej koszuli, spodni w kolorze khaki i kamizelki w kolorze kości słoniowej.
Strój biznesowy, ale swobodny
Dekolt w kształcie litery V wyróżnia się na tle standardowej kurtki Nehru. Modi to światowy lider, który swobodnie odwiedza wiodące kampusy technologiczne na świecie, ale w głębi serca nadal jest Hindusem, m.in. ściskał Zuckerberga w siedzibie Facebooka w Kalifornii. Podczas gdy normalnie ubrany Zuckerberg miał na sobie garnitur i krawat (oczekiwano formalności), elegancki strój Modiego był w całości biznesowy, a jednocześnie swobodny.
Podczas spotkań ze społecznością indyjską Modi trzymał się standardowej białej kurta-churidar i brązowej kurtki Nehru.
Podczas jego wizyty w Bhutanie w czerwcu 2014 r. premier z dumą nosił swoją indyjskość. Zdecydował się założyć swoją charakterystyczną khadi kurta. Podczas wizyty w Niemczech postawił natomiast na czarny garnitur. Zgodnie ze swoim mottem: „Naucz się odpowiednio ubierać, a wszystko inne podąży za tobą”. Jego wygląd, gdy w kwietniu 2015 r. wraz z kanclerz Angelą Merkel otwierał największe na świecie targi przemysłowe w Hanowerze, był ponadczasowy i zawsze można go dostosować.
Premier cały na biało
Modi wie, że na spotkanie biznesowe nie można włożyć takiego stroju, więc wybrał odpowiedni czas i miejsce, aby założyć całkowicie biały strój. Okazją były odwiedziny znanych świątyń buddyjskich w Japonii – Toji i Kinkakuji – gdzie modlił się ze zwykłymi ludźmi i turystami w maju 2015 roku. Zupełnie inne, bo ciemne odcienie gościły w jego stroju podczas odwiedzin Chińskiego Muzeum Wojowników Terakotowych maju 2015 roku.
W Mongolii zaś nosił tradycyjną mongolską szatę, co wielu zdziwiło. Dlaczego? Bo jego wybór ubrań został nazwany szykownym, eleganckim, wyrafinowanym, stylowym, a tu tradycyjny mongolski strój.
Tak było podczas festiwalu Mini Naadam w Ułan Bator podczas tournée Modiego po trzech krajach w maju 2015 r. Widziano jak gra na tradycyjnym mongolskim instrumencie Yochin, chwyta łuk i strzały oraz nawiązuje kontakty z miejscowymi.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
