Nassar odsiaduje obecnie wyrok skazany na kilkadziesiąt lat więzienia za napaść seksualną na gimnastyczki, w tym medalistki olimpijskie. Przyznał się do napaści seksualnych na sportowców, kiedy pracował na Michigan State University i w USA Gymnastics, która trenuje olimpijczyków. Ponadto przyznał się również do posiadania pornografii dziecięcej.
Joe Rojas, przewodniczący więziennego związku zawodowego USP Coleman, powiedział The Daily Beast, że Nassar "ma zapadnięte płuco" i "został dźgnięty dwa razy w szyję, sześć razy w klatkę piersiową i dwa razy w plecy". Nassar "ma szczęście, że żyje, a jedynym powodem, dla którego żyje, moim zdaniem, są członkowie personelu, którzy tam byli" - dodał Rojas. Zauważył, że urzędnicy więzienni byli zaskoczeni incydentem, ponieważ Nassar "trzymał się na uboczu" i rzadko miał problemy z innymi więźniami.
Lekarz z Michigan został skazany w 2017 r. po tym, jak znaleziono u niego ogromną kolekcję pornografii dziecięcej, i ponownie w 2018 r. kiedy przyznał się do wielu zarzutów napaści seksualnej na kobiety i dziewczęta, z których ponad 150 zeznawwało na jego procesie. Szacuje się, że Nassar wykorzystał 300 kobiet - gimnastyczki olimpijskie, sportowców Michigan State University i młode dziewczęta, które szukały pomocy medycznej z powodu urazów związanych ze sportem.
Kilku sportowców, w tym Simone Biles, zeznało, że w trakcie wykorzystywania seksualnego powiedzieli dorosłym, co się stało, ale nie zostało to zgłoszone. Ponad 100 kobiet wspólnie domagało się ponad 1 miliarda dolarów od rządu federalnego za to, że FBI nie powstrzymało Nassara po tym, jak agenci dowiedzieli się o zarzutach przeciwko niemu w 2015 roku. Został aresztowany przez policję Michigan State University w 2016 roku. Uniwersytet zgodził się zapłacić 500 milionów dolarów ponad 300 kobietom i dziewczętom, które zostały zaatakowane przez Nassara. USA Gymnastics i Amerykański Komitet Olimpijski i Paraolimpijski zawarły ugodę z pokrzywdzonymi w wysokości 380 milionów dolarów.
Ostateczna apelacja Nassara została odrzucona przez Sąd Najwyższy Michigan w czerwcu 2022 roku. Jego adwokaci utrzymywali, że został potraktowany niesprawiedliwie w 2018 roku i zasługiwał na nowe przesłuchanie, ponieważ sędzia hrabstwa Ingham Rosemarie Aquilina nazwała go "potworem". "Właśnie podpisałam na ciebie wyrok śmierci" - powiedziała w czasie ogłaszania jego 40-letniego wyroku. Sąd Najwyższy Michigan przyznał, że ma uwagi co do zachowania sędziego, ale zauważył, że trzyma się wyroku skazującego wypracowanego przez prawników w tej sprawie. "Odmawiamy wydatkowania dodatkowych zasobów sądowych i dalszego narażania ofiar w tej sprawie na dodatkową traumę, w której omawiane pytania stanowią nic więcej niż ćwiczenie akademickie" - powiedział sąd.
