Konferencja WADA, Katowice 2019: Jedenaście sesji i koncert ZDJĘCIA

W środowym programie znalazło się aż jedenaście sesji. Delegaci dyskutowali o standardach badań, śledztw, zarządzaniu wynikami testów i działaniach edukacyjnych, omawiano kartę praw zawodnika w obszarze działań antydopingowych, określano standardy obowiązujące w laboratoriach oraz ochronę danych osobowych, co w kontekście spraw dopingowych stanowi wyjątkowo skomplikowaną kwestię. Sporo pracy poświęcono uaktualnieniu listy substancji i metod zabronionych.

Zobaczcie zdjęcia ze Światowej Konferencji Antydopingowej w Katowicach

- To niestety nieustający wyścig, w którym musimy reagować szybko i zdecydowanie, a nie zawsze jest to niestety możliwe - przyznawali obradujący w rozmowach kuluarowych. - Wiele kwestii wiąże się też oczywiście z finansami, o czym we wtorek mówił minister sportu Witold Bańka. Skuteczność naszych działań wymaga sporych nakładów i najnowocześniejszych technologii, czyli takich środków jakimi często dysponują laboratoria dopingowe. Musimy dotrzymywać im kroku.

Dziś ostatni dzień kongresu, ale stanowiący jego prawdziwą kulminację. W programie znajduje się między innymi posiedzenie zarządu i Komitetu Wykonawczego WADA, które zatwierdzą nowe wersje Światowego Kodeksu Antydopingowego, obowiązujące standardy walki z niedozwolonym wspomaganiem oraz wybór Witolda Bańki na szefa tej organizacji.35-latek z Tychów w gabinecie w Montrealu będzie zasiadał od 1 stycznia 2020 roku.

Podjęta też zostanie uchwała końcowa i na nią sporo osób czeka z dużym zainteresowaniem. Emocje budzi zwłaszcza wśród dziennikarzy rosyjskich oczekujących kolejnego jasnego stanowiska wobec niekończącej się gigantycznej afery związanej ze sportowcami z tego kraju, którzy za karę zostali wykluczeni z największych imprez sportowych, a ocaleni z „pogromu” mogą startować tylko pod neutralną flagą. Rosjanie nie ukrywają nadziei na złagodzenie sankcji, zwłaszcza, że ustępujący prezydent WADA, sir Craig Reedie, jasno daje do zrozumienia, że sankcje przyniosły oczekiwany efekt, w czym wtóruje mu szef Międzynarodowego Mokitetu Olimpijskiego Thomas Bach, chociaż dyplomatycznie podkreśla, że ostateczna decyzja co do startu Rosjan na igrzyskach wTokio należy tylko do organizacji obradującej obecnie w Katowicach. Nasi wschodni sąsiedzi aby osiągnąć cel grają na różnych nutach - najważniejszy człowiek w RUSADA, czyli tamtejszej agencji dopingowej, Jurij Ganus, konsekwentnie podkreśla, że do sportu weszło już nowe pokolenie zawodników i nie należy marnować ich zapału i talentu w ramach rozrachunku za grzechy poprzedników. Być może dziś WADA da sygnał, czy taka argumentacja ją przekonuje.

- Trudno cokolwiek przesądzać, wiele zależy materiałów, jakie od nich dostaniemy - zastrzegł Craig Reedie.

Przy okazji katowickiej konferencji poruszono tematy, z którymi przyjdzie zmagać się już Witoldowi Bańce. Między innymi kwestię ceremonii medalowej maratończyków podczas igrzysk 2020. Konkurencja ta odbędzie się w Sapporo, natomiast trofea mają być wręczane w Tokio.

- Nie wyobrażam sobie, by konieczność odbycia podróży przez zawodników miała stanowić komplikację dla przeprowadzenia badań dopingowych - podkreślił Brytyjczyk.

Władze WADA katowicką konferencję oceniły wysoko, podobnie jak koncertową salę NOSPR-u.