Konklawe kulinarnie, czyli straż w kuchni. Co jedzą kardynałowie podczas wyboru papieża

Grzegorz Kuczyński
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
Od setek lat menu kardynałów zebranych w celu wyboru papieża podlega surowym zasadom. Na przykład przez wieki na stole zabronione były ravioli, serwetki i kurczaki, ponieważ można było w nich potajemnie przekazać tajną wiadomość. Dziś watykańskie służby bardziej przejmują się elektronicznymi urządzeniami, co nie zmienia faktu, że surowa izolacja od świata zewnętrznego obowiązuje także w kulinarnym aspekcie konklawe.

SPIS TREŚCI

Kardynałowie przebywają w jednym budynku, bez kontaktu ze światem. Ale jak zachować tajemnicę i zagwarantować, że głosowanie nie będzie podlegało wpływom zewnętrznym, skoro dostarcza się im posiłki i wynosi resztki?

Wybiorą papieża przy stole?

Historycznie rzecz biorąc, jedzenie stanowiło potencjalne zagrożenie: kucharz mógł ukryć wiadomość dla kardynała w ravioli, a sam kardynał mógł przekazać wiadomość na brudnej serwetce. Ponadto wspólne posiłki mogą być miejscem tajnych rozmów. Ten obraz „kultury kulinarnej” konklawe jest wykorzystywany w popkulturze i kojarzy się z atmosferą podejrzliwości, intryg i kontroli – czytamy w artykule BBC.

W filmie „Konklawe” prawie cała akcja rozgrywa się nie w sali głosowań, ale właśnie w jadalni. Hałaśliwe posiłki kontrastują z niemal całkowitą ciszą samego konklawe, gdzie nie toczą się formalne debaty. Ciszę przerywają jedynie momenty rytualnych przemówień — na przykład przysięga składana przez kardynała podczas wrzucania karty do urny. Jednak wokół tej ceremonialnej ciszy nadal toczy się ożywiona komunikacja – często właśnie poprzez jedzenie. I choć filmu nie można uznać za dokładne odzwierciedlenie tego, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, nie ma wątpliwości, że w watykańskiej „kulturze jedzenia”, podobnie jak w każdej innej, to, co jesz, jak jesz i z kim jesz, mówi wiele.

Rekordowo długie konklawe i groźba… głodu

Szereg zasad dotyczących tajemnicy, obowiązujących do dziś, sięga 1274 roku i został ustanowiony przez papieża Grzegorza X. Wybierano go przez prawie trzy lata, od 1268 do 1271 roku. Były to najdłuższe wybory papieskie w historii. Włoski znawca prawa kościelnego Enrico de Segusio, który uczestniczył w tym konklawe, napisał, że mieszkańcy miasta grozili ograniczeniem racji żywnościowych kardynałów, aby przyspieszyć proces.

Już wtedy uczestnicy konklawe musieli przebywać w izolacji. Zasady żywienia kardynałów były znacznie surowsze: po trzech dniach bez konsensusu kardynałowie mieli prawo do jednego posiłku dziennie, a po ośmiu dniach – tylko do chleba i wody. W połowie XIV wieku papież Klemens VI złagodził te ograniczenia, zezwalając na podawanie trzech dań: zupy, dania głównego (ryby, mięso lub jajka) i deseru (ser lub owoce). Chociaż reżim surowego głodzenia się nie przyjął, ścisła kontrola procesu odżywania uczestników konklawe pozostała.

Kuchnia i posiłki pod ścisłym nadzorem

Najbardziej szczegółowy historyczny opis kulinarny konklawe należy do Bartolomeo Scappiego – najsłynniejszego szefa kuchni epoki renesansu. Służył on papieżom Piusowi IV i Piusowi V, a w 1570 roku opublikował książkę kucharską pt. Opera Dell'Arte del Cucinare („Sztuka gotowania”), która przyniosła mu ogromną popularność. Opisuje w niej, jak odżywiali się uczestnicy konklawe podczas wyboru papieża Juliusza III, i pisze o tym, jak zapewniano kontrolę posiłków — a opisane przez niego praktyki są stosowane do dziś.

Jak pisze Scappi, potrawy dla kardynałów były przygotowywane we wspólnej kuchni przez kucharzy i sommelierów, którzy stanowili jedynie część personelu obsługującego konklawe. Kuchnia mogła być potencjalnym miejscem przekazywania tajnych wiadomości, dlatego stale dyżurowali w niej strażnicy. Dwa razy dziennie, w drodze losowania, słudzy uroczyście dostarczali posiłki do okna z obrotowymi elementami w ścianie, które nazywano routa. Przez nie przekazywano jedzenie kardynałom. Wcześniej potrawy były sprawdzane przez degustatorów pod kątem ukrytych wiadomości. Każdy krok był kontrolowany przez włoskich i szwajcarskich gwardzistów.

Słudzy pod strażą podający posiłki kardynałom w czasie konklawe, XVI w.
Słudzy pod strażą podający posiłki kardynałom w czasie konklawe, XVI w.
Folger Shakespeare Library

Kontrola produktów była surowa: nie dopuszczano niczego, w czym można było ukryć notatkę. Żadnych zamkniętych ciast, żadnych całych kurczaków. Wino i wodę podawano wyłącznie w przezroczystych naczyniach. Serwetki rozkładano i dokładnie sprawdzano. Zapewniało to nie tylko całkowitą izolację kardynałów, ale także zmniejszało ryzyko otrucia – politycznej broni szczególnie popularnej w epoce renesansu.

Co będą jedli wybierając nowego papieża?

Pomimo ograniczeń, kardynałowie, sądząc po opisie Scappiego, jedli całkiem nieźle. Podawano sałatki, owoce, wędliny, wino i świeżą wodę. Warunki życia opisane przez Scappiego były komfortowe: w każdej celi znajdowało się łóżko, stół, wieszak, dwa krzesła, nocnik i naczynie z pokrywką, a także inne przedmioty. Pomijając całkowitą kontrolę, udział w konklawe w czasach renesansu nie był czymś wymagającym.

Podczas zbliżającego się konklawe, które rozpocznie się 7 maja, kardynałowie, jak zwykle, będą mieszkać w Domu św. Marty, przybudówce do Bazyliki św. Piotra. Posiłki dla kardynałów będą przygotowywać zakonnice. Potrawy będą proste, typowe dla regionu Lacjum, gdzie znajduje się Watykan, i sąsiedniej Abruzji: minestrone, spaghetti, arrostitini (szaszłyki z jagnięciny) i gotowane warzywa. Nieco skromniejsze niż w czasach renesansu, ale istota pozostała ta sama: proces jest ściśle kontrolowany, aby wykluczyć wyciek informacji.

Frykasy na mieście, a potem…

W filmie „Konklawe” jedna z pierwszych scen w kuchni pokazuje zakonnice gotujące całe kurczaki na bulion: skromny, zupełnie nie luksusowy posiłek. Ale nie to jest ważne, tylko symbolika: współczesny Kościół katolicki – zwłaszcza po pontyfikacie papieża Franciszka – stara się przekazywać obraz prostoty i skromności. Obawy dotyczące tajnych wiadomości w kurczaku należą już do przeszłości. Obecnie za główne zagrożenie uważa się urządzenia elektroniczne, co wielokrotnie pokazano w filmie.

Tak więc, podczas gdy przed konklawe Watykan jest sprawdzany pod kątem obecności ukrytych urządzeń elektronicznych, kardynałowie przygotowują się w inny sposób: spacerują po Rzymie i delektują się ulubionymi potrawami. W 2013 roku, kiedy ostatnio odbywały się wybory papieża, włoskie media pisały, że wielu kardynałów zaglądało do Al Passetto di Borgo, rodzinnej restauracji położonej zaledwie 200 metrów od Bazyliki św. Piotra. Wiadomo, że kardynał Donald William Wuerl zamawia tam lasagne, a Francesco Coccopalmerio (jeden z faworytów w 2013 roku) woli smażone kalmary.

W ostatnich dniach, spacerując po Rzymie, dość często można było spotkać kardynałów w restauracjach. Dla jednego z nich jeden z tych obiadów będzie ostatnim w randze kardynała…

źr. BBC

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ceremonia przed finałem Ligi Konferencji. Żewłakow w roli głównej

Ceremonia przed finałem Ligi Konferencji. Żewłakow w roli głównej

Zieliński odpadł w deblu, ale ma jeszcze miksta

Zieliński odpadł w deblu, ale ma jeszcze miksta

Wróć na i.pl Portal i.pl