Czy Polska 2050 widzi miejsce w rządzie dla Sikorskiego?
Michał Gramatyka, poseł Polski 2050, pytany przez i.pl o to, czy w związku z niejasnymi finansami oraz kontrowersyjnymi wypowiedziami Radosława Sikorskiego, Platforma Obywatelska powinna wyciągnąć wobec niego konsekwencje, odpowiedział, że „to jest wewnętrzna sprawa PO”. – Czy i jak zareagują, zależy wyłącznie od nich – dodał.
Dopytywany, czy gdyby w ugrupowaniu Szymona Hołowni był polityk, który zachowuje się tak, jak Radosław Sikorski, to poniósłby jakąkolwiek odpowiedzialność, Michał Gramatyka powiedział, że „gdyby coś takiego się działo w Polsce 2050, to na pewno zarząd by się tym zajął”. – Z pewnością udzieliłby jakichś rekomendacji wobec takiej osoby – mówił.
Pytany zaś o to, czy wyobraża sobie miejsce w Radzie Ministrów dla Radosława Sikorskiego, gdyby Polska 2050 stworzyła rząd z PO, poseł ugrupowania Szymona Hołowni odpowiedział, że liczy na to, że Radosław Sikorski ma jakieś sensowne wytłumaczenie związane z dodatkowymi funduszami. – Dobrze byłoby to wytłumaczenie poznać – dodał. – A na dzielenie stanowisk w przyszłym rządzie będzie czas po wygraniu wyborów. Dziś trzeba myśleć, co zrobić, żeby pokonać PiS – podsumował.
Kontrowersje wokół polityka PO
W czwartek holenderski dziennik „NRC” poinformował, iż europoseł PO Radosław Sikorski otrzymuje rocznie 100 tys. dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. „Jego zachowanie podczas głosowań w połączeniu z płatnościami budzi podejrzenia” – twierdzą rozmówcy dziennikarzy gazety. Dziennik wylicza przypadki, w których polityk PO zajmował stanowisko przychylne Emiratom oraz ich najbliższemu sojusznikowi w regionie – Arabii Saudyjskiej.
Sikorski nie poniesie konsekwencji
W piątek szef regionu kujawsko-pomorskiego Platformy Obywatelskiej Tomasz Lenz, który zajmuje się układaniem list wyborczych, powiedział portalowi i.pl, że „Radek Sikorski na pewno będzie na »jedynce« w Bydgoszczy”. – Nie ma w ogóle, o czym gadać. Chyba, że zdecyduje się na start w jakimś innym miejscu – dodał.

lena