Kontuzja Huberta Hurkacza! Polak nie dokończył meczu drugiej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu z Arthurem Filsem!

Łukasz Konstanty
Fot. PAP/EPA/Tim Ireland
O prawdziwym pechu może mówić Hubert Hurkacz. W czwartym secie meczu drugiej rundy turnieju Wimbledon z Arthurem Filsem przy stanie 6:7 (2:7), 4:6, 6:2, 6:6 (8:7), tuż po heroicznej walce i zdobyciu ósmego punktu w tie-breaku, Polak poczuł ból w nodze, co zmusiło go do poddania spotkania. Ta niefortunna sytuacja wywołuje zaniepokojenie w kontekście jego udziału w zbliżających się igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Nieudany początek Hurkacza

Spotkanie z Francuzem początkowo przebiegało pod dyktando serwujących. Przy stanie 3:3 po raz pierwszy szansę na zyskanie przewagi miał Fils, Polak, dzięki znakomitemu minięciu, poradził sobie jednak z zagrożeniem. Także w kolejnych gemach żadnemu zawodnikowi nie udało się zdobyć punktu przy serwisie przeciwnika.

Zwycięzcę partii wyłaniał tie-break, który okazał się rozczarowaniem dla polskiego tenisisty. Pomimo dobrego startu, Hurkacz szybko stracił inicjatywę, popełniając serię niewymuszonych błędów, które kosztowały go utratę pierwszego seta. Francuz, wykorzystując moment słabości Polaka, zdołał zbudować przewagę, która okazała się nie do odrobienia (2:7).

Fils zwycięzcą drugiego seta

Mimo porażki w pierwszym secie, Hurkacz nie poddał się i kontynuował walkę. Niestety, w drugim secie ponownie musiał mierzyć się z trudnościami, w tym z niewymuszonymi błędami i niekorzystnymi warunkami na korcie, takimi jak wiejący wiatr. Francuz, utrzymując wysoki poziom gry, zdołał zdobyć kluczowe punkty, które pozwoliły mu na przełamanie Polaka i ostatecznie wygranie seta.

Polak wykazał się jednak determinacją, próbując odwrócić losy meczu. Udało mu się przełamać rywala, gdy wydawało się, że wszystko jest już przesądzone, jednak radość z tego sukcesu była krótkotrwała. Francuz szybko odpowiedział, wykorzystując słabszy moment Polaka i zamykając seta.

W trzecim secie nasz tenisista wreszcie zagrał znacznie lepiej, dwukrotnie przełamał przeciwnika, wywołując jego złość i wygrał 6:2.

Dramatyczne chwile i kontuzja

Czwarty set przyniósł ze sobą dramatyczne momenty, które miały decydujący wpływ na losy całego spotkania. Hurkacz przy stanie 8:7 w tie-breaku doznał kontuzji, która zmusiła go do przerwania gry.

Ten niefortunny wypadek zakończył mecz, pozostawiając kibiców i samego Hurkacza w niepewności co do startu Polaka w igrzyskach olimpijskich. Oby okazało się, że uraz nie jest poważny i Hubert pojawi się na kortach w Paryżu.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl