Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka
AKTUALIZACJA PONIEDZIAŁEK 14.5.2018 GODZ. 11:40
Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej ogłosił 7-dniową żałobę w zakładach i spółkach Grupy Kapitałowej Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. Żałoba została ogłoszona w związku z tragicznym wypadkiem, do którego doszło 5. maja w kopalni Zofiówka, w którym zginęło czterech górników, a jeden wciąż jest poszukiwany.
ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA BOHATERSKICH RATOWNIKÓW
DOPÓKI RATOWNICY PRACUJĄ, DOPÓTY JEST NADZIEJA W ZOFIÓWCE
Flagi zostały opuszczone do połowy masztu.
Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka: Żałoba

Dzisiaj, 14 maja, przed godz. 9.00 udało nam się ustalić, że do kopalni Zofiówka ruszyła trzyosobowa ekipa przewodników z psami tropiącymi. To Mateusz Cupek i pies Diego, Andrzej Szpilarewicz i pies Max, a także policjantka-przewodniczka z psem z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Kopalnia Zofiówka: Ratownicy przeszukali przodek. Teraz pójdą psy

- Prawdopodobnie zjedziemy na dół, warunki są już lepsze - powiedział nam rano jeden z przewodników. Jeśli przewodnicy rzeczywiście zjadą pod ziemię, oznaczałoby to, że stężenie metanu spadło dostatecznie nisko. A to z kolei umożliwiałoby również uruchomienie pompy elektrycznej do wypompowywania wody z rozlewiska, na które natknęli się ratownicy.
CZYTAJ NA BIEŻĄCO
AKCJA RATOWNICZA W KOPALNI ZOFIÓWKA GODZINA PO GODZINIE
Wciąż nie wiadomo bowiem, gdzie dokładnie znajduje się ostatni z uwięzionych pod ziemią górników. W miniony weekend pod powierzchnią ratownicy znaleźli dwóch z trzech górników. Jednego już w sobotę, drugiego w niedzielę. Obaj znajdowali się w rozlewisku i - niestety - obaj nie żyli.
ZOBACZ ZDJĘCIA
Sprawa nie jest przesądzona. Trzeci górnik niekoniecznie musi znajdować się w obszarze rozlewiska, ratownicy sprawdzają też inne miejsca. Ewentualny udział w akcji przewodników z psami tropiącymi mógłby usprawnić akcję i pomóc ustalić miejsce, w którym może znajdować się górnik.
ZOBACZ ZDJĘCIA BOHATERSKICH RATOWNIKÓW
NAJODWAŻNIEJSI RATOWNICY W AKCJI W ZOFIÓWCE
Po godzinie 9.00 Jastrzębska Spółka Węglowa wydała komunikat w tej sprawie.
- W ciągu ostatniej nocy lustro wody opadło na tyle, że ratownicy w specjalistycznych, wodoszczelnych kombinezonach mogli częściowo spenetrować 20-metrowy chodnik oraz przodek H-2. W chodnikach H-10 i H-2 w dalszym ciągu utrzymuje się woda na poziomie od 1 do 2 metrów, co uniemożliwia skuteczne poszukiwania - pisze Tomasz Siemieniec z Biura Promocji i PR JSW.
Zgodnie z tym, o czym pisaliśmy wczoraj (13 maja), z inicjatywy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji postawiło w stan gotowości zespoły poszukiwawcze z psami. Do dyspozycji jest pies policyjny rasy owczarek belgijski, który jest wyszkolony do pracy w wodzie, natomiast psy straży pożarnej z Jastrzębia-Zdroju są specjalnie przygotowane do pracy w gruzowiskach i zawałach.
- W momencie, kiedy tylko warunki na to pozwolą, zostaną wpuszczone do penetracji chodnika - podaje Tomasz Siemieniec.
Przypomnijmy: dzisiaj rozpoczyna się już dziesiąta doba akcji ratowniczej, która trwa nieprzerwanie od soboty (5 maja). Bilans wstrząsu w Zofiówce wynosi już cztery ofiary śmiertelne. Trwają poszukiwanie ostatniego zaginionego górnika.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny Dziennika Zachodniego
