Terapia osoczem to jedna z eksperymentalnych metod leczenia stosowana przez polskich lekarzy w walce z Covid-19.
Terapia oparta na przetoczeniu osocza ozdrowieńców, którzy przeszli chorobę zakaźną, była skutecznie stosowana u pacjentów zakażonych wirusem EBOLA, koronawirusem SARS (SARS CoV), wirusem grypy A (H1N1) oraz wirusem „ptasiej” grypy A (H5 N1). Zawarte w osoczu ozdrowieńców przeciwciała do wirusa SARS-CoV-2 po przetoczeniu mają za zadanie eliminację wirusa z organizmu pacjenta z aktywnym zakażeniem.
Leczenie osoczem Covid-19 przynosi efekty
Jak sprawdza się w przypadku zakażenia koronawirusem?
- W sumie przeprowadziliśmy dziesięć kuracji i efekty każdej z nich oceniamy bardzo pozytywnie
– mówi prof. Iwona Mozer-Lisewska, ordynator oddziału zakaźnego w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu.
Przyznaje, że leczenie chorych na Covid-19 osoczem ozdrowieńców przynosi pożądane działanie. - Obserwujemy wzmocnienie odporności humoralnej, która objawia się uwalnianiem gotowych przeciwciał atakujących komórki uznawane przez organizm za potencjalnie niebezpieczne. Nie obserwujemy żadnych działań niepożądanych – dodaje.
1 procent ozdrowieńców oddał osocze
Każdego dnia do szpitala zakaźnego w Poznaniu przybywa pacjentów zakażonych koronawirusem.
- Codziennie zgłasza się do nas na SOR ok. 90 osób. Łącznie hospitalizowanych jest 205, w tym bardzo dużo jest pacjentów ambulatoryjnych – mówi ordynator oddziału zakaźnego.
Niestety, możliwości leczenia osoczem są ograniczone. Niewielu bowiem ozdrowieńców zdecydowało się wspomóc innych chorych w walce z Covid-19.
- Od samego początku pobraliśmy osocze od 32 ozdrowieńców, co stanowi niewielki procent tych, którzy z chorobą Covid-19 wygrali
– przyznaje Krzysztof Olbromski, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu.
Jak wynika bowiem z danych Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, koronawirusa pokonało ponad 3 tysięcy Wielkopolan. Każdego dnia ta liczba wzrasta. Tylko 1 procent z nich zdecydował się oddać krew, by uratować życie innym chorym.
- Nie wiem, dlaczego tak mało naszych ozdrowieńców decyduje się na oddanie osocza, by pomóc tym, którzy ciężko przechodzą zakażenie koronawirusem – przyznaje Krzysztof Olbromski.
Zobacz, które czynności niosą za sobą najmniejsze i największe zagrożenie zakażenia:
Gdzie najłatwiej, najszybciej można się zakazić koronawiruse...
Przeciwwskazania, by oddać osocze do walki z koronawirusem
Dyrektor RCKiK w Poznaniu zaznacza, że nie każdy ozdrowieniec osocze może oddać. Tylko osoba, która miała wcześniej wynik testu w kierunku SARS-CoV-2 dodatni, a teraz ma dwa wyniki ujemne, wykonane w odstępie przynajmniej 24 godzin, może być uznana za ozdrowiałą i oddać osocze.
- Najlepiej, by osocze pochodziło od mężczyzn, lub od kobiet u których nie wytworzyły się przeciwciała po przebytej ciąży. Trzeba także spełniać warunki honorowego krwiodawcy: mieć odpowiedni wiek, wykluczone choroby współistniejące. Osoby chętne, by oddać osocze, wcześniej do nas telefonują, przeprowadzamy z nimi wywiady, by stwierdzić, czy faktycznie dany ozdrowieniec może oddać krew. Zdarza się, że z przykrością informujemy, że nie ma takiej możliwości. Jednak samych telefonów nie jest wiele - mówi K. Olbromski.
Do szpitala zakaźnego w Poznaniu trafia osocze z innych miast
Poznań nie jest więc przodownikiem w walce z koronawirusem za pomocą osocza od ozdrowieńców. Jak się okazuje, ta terapia może się u nas w ogóle odbywać dzięki uprzejmości naszych sąsiadów.
- Chcąc zabezpieczyć szpital zakaźny im. Strusia w osocze od ozdrowieńców w procesie leczenia, ściągamy je od sąsiednich centrów, głównie z Bydgoszczy i Kalisza. Dzięki ich życzliwości, nasi chorzy mogą korzystać z leku w oparciu o osocze, który w wielu przypadkach ratuje życie
- mówi Krzysztof Olbromski.
Terapia osoczem jest dedykowana osobom, które najciężej przechodzą zakażenie koronawirusem i które są pod stałą opieką lekarzy.
- Ale nie tylko – uzupełnia prof. Iwona Mozer-Lisewska. - Leczymy także pacjentów w stanie umiarkowanym, u których bardzo długo utrzymuje się zakażenie koronawirusem. Terapie osoczem stosujemy więc nie tylko w leczeniu pacjentów z niewydolnością oddechową, ale także tych, którzy oprócz zakażenia koronawirusem mają choroby współistniejące – mówi.
Osocze można oddać w centrum krwiodawstwa w Kaliszu, poznańskim oddziale w Lesznie oraz w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu przy ul. Marcelińskiej.
Chcesz wiedzieć więcej?
Jak wygląda praca diagnostów? Zobacz:
Koronawirus w Wielkopolsce: Laboratoria sanepidu pracują peł...
Co zrobić, by powrót do szkoły był bezpieczny? Kliknij w galerię i sprawdź!
Bezpieczny powrót do szkoły w czasie pandemii koronawirusa. ...
