Koronawirus w kopalniach. 3323 zakażonych górników. W JSW już 1396 przypadków koronawirusa. W Pniówku 1257, przybywa chorych w KWK Zofiówka

Jacek Bombor
Jacek Bombor
JSW: już 1396 przypadków zarażenia koronawirusem
JSW: już 1396 przypadków zarażenia koronawirusem JSW/Agnieszka Materna
Kolejna kopalnia zagrożona z powodu pandemii koronawirusa w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Po Pniówku, który od dłuższego czasu pracuje “na pół gwizdka”, gdyż tam u co czwartego pracownika stwierdzono koronawirusa, niebezpiecznie sytuacja rozwija się także w Zofiówce.

Z porannego komunikatu Śląskiego Urząd Wojewódzkiego wynika, że badania genetyczne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 3323 górników, z czego 2555 wykryto w testach przesiewowych. W sumie do tej pory wykonano ponad 36 tys. badań przesiewowych. Śląskie laboratoria przebadały do tej pory łącznie 66 832 próbki.

Musisz to znać

Kolejna kopalnia zagrożona z powodu pandemii koronawirusa w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Po Pniówku, który od dłuższego czasu pracuje “na pół gwizdka”, gdyż tam u co czwartego pracownika stwierdzono koronawirusa, niebezpiecznie sytuacja rozwija się także w Zofiówce.

W weekend odnotowano tam 113 przypadków koronawirusa! Do znaczny wzrost (w miniony czwartek było tam zaledwie 18 chorych).

Łącznie w niedzielę, 24 maja, w kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej potwierdzono 1386 przypadków zarażenia koronawirusem.

- W samym Pniówku jest to 1257 osób, 113 osób w Ruchu Zofiówka, 9 w kopalni Jastrzębie-Bzie, 4 osoby w kopalni Budryk i 3 w Ruchu Borynia. Na kwarantannie przebywają 322 osoby – wyjaśnia Sławomir Starzyński, rzecznik JSW.

Od soboty przybyło 43 chorych. Władze JSW podjęły decyzję, by badaniami przesiewowymi objąć wszystkich pracowników, począwszy od Zofiówki. Pod kopalnią stanął namiot, gdzie pobierane są próbki. Pracownicy dostają SMS powiadomienia o terminie zgłoszenia. Władze firmy mają nadzieję, że mimo wszystko nie dojdzie do rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Obejrzyj dokładnie

Wiadomo, że pandemia poważnie uderzyła w finanse JSW. W pierwszym kwartale zanotowała 200 milionów złotych strat. Już w połowie marca w JSW opracowano i przyjęto plany awaryjne obejmujące działania dla zapewnienia ciągłości działania w warunkach pandemii.

W wyniku prowadzonych działań prewencyjnych grupa poniosła szereg kosztów związanych m.in. z zakupem namiotów, termometrów bezdotykowych, kombinezonów ochronnych, masek medycznych, rękawiczek, środków oraz sprzętu służących do dezynfekcji. W pierwszym kwartale 2020 roku te koszty wyniosły 1,8 mln zł.

- Zahamowanie aktywności gospodarczej, osłabienie popytu na stal, spadek produkcji stali skutkowały mniejszym zapotrzebowaniem na surowce do jej produkcji w marcu i kwietniu. Spodziewamy się w najbliższych tygodniach ożywienia gospodarczego – ocenia Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu JSW.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl