Włoski rząd chce karać grzywnami w wysokości trzech tysięcy euro tych, którzy łamią zakazy poruszania się po kraju.
Do tej pory wysokość grzywny wynosiła 206 euro.
ZOBACZ TEŻ:
W napiętej atmosferze walki z pandemią koronawirusa debatuje włoski gabinet, który chce dać policji prawo do zajmowania pojazdów osobom przyłapanym na naruszeniu ograniczeń zakazujących przemieszczania się po kraju.
Cała produkcja przemysłowa, poza wytwarzaniem żywności, leków i kilku innych asortymentów ma być wstrzymana. Mimo dotychczasowych restrykcji Włochy nie mogą są zdusić pandemii.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
W ciągu ostatniej doby odnotowano tam co prawda nieco mniej niż w poprzednich dniach nowych przypadków zakażenia wirusem, ale wzrosła liczba ofiar w porównaniu do dnia poprzedniego. Koronawirus zabił w Italii ok. 7 tys. ludzi.
W tej sytuacji rząd planuje przyjęcie prawa, które pozwoli na przedłużenie różnego rodzaju ograniczeń w poruszaniu się mieszkańców do 31 lipca, jeśli uzasadnią to okoliczności.
Życie w czasach koronawirusa. Relacje mieszkańców USA, Islan...
Rząd stara się też zapobiec powrotom do domów tysiącom bezczynnych dziś robotników, którzy pochodzą z południa kraju. Oznaczałoby to powrót ludzi z najbardziej dotkniętych regionów północnych Włoch, którzy nieślib ze sobą koronawirusa.
Zdaniem Corriere della Sera nowe obostrzenia mają zostać wprowadzone niebawem. Gazeta dodaje, że do obserwowania ruchów ludzi zostaną użyte drony i podobna aparatura.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Zakażenie nowym wirusem. Chiny uspokajają i mają szczepionkę
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Dzieci tajnymi nosicielami koronawirusa?
- Ile prawdy jest w teoriach spiskowych nt. koronawirusa?
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
