- Na zaczepki pewnych osób się nie reaguje. Pani poseł Pawłowicz należy do osób, które mają określoną rolę w PiS-ie. Tą rolą jest plucie na opozycję, używanie słów powszechnie uznanych za niewłaściwe, ale PiS ma taką chamską, brutalną część swojego elektoratu, o mentalności poprzedniego systemu - stwierdził polityk.
- I do takich ludzi ten przekaz trafia, więc jeżeli Pawłowicz ma takie potrzeby, ma takie zadania wyznaczone przez Jarosława Kaczyńskiego, to niech to robi. Ja nie będę się odnosił do jej wpisów, bo szkoda na to czasu. Ja wolę bronić obywateli, bronić konstytucji oraz przygotowywać dobrą zmianę dla Polski, która odsune tę skandaliczną ekipę od rządów jak najszybciej - dodał.
Poseł Szczerba przypomniał, że to Prawo i Sprawiedliwość wyszło z inicjatywą, by zaostrzyć kary dla posłów za nieparlamentarne zachowanie.
- Gdybyśmy mówili o zachowaniach, czy słowach nielicujących z powagą Sejmu, to Kuchciński powinien się ukarać jako pierwszy. To on mówił o "odgrzybianiu", "odszczurzaniu" Polski, kierując te słowa do opozycji, jakby nie było. Powinien się ukarać Kaczyński, który mówił, że opozycja to "kanalie" i "zdradzieckie mordy". To nie są ludzie, którzy wyznaczają standardy, dlatego my się od tych "standardów" odcinamy i robimy swoje - zakończył Michał Szczerba.
POLECAMY: