Krzysztof Mączyński po meczu Wisła Kraków - Śląsk Wrocław: Nie będę patrzył przez pryzmat kibiców. Sam decyduję o swoim losie
AIP
Wykonany przez Jakuba Błaszczykowskiego rzut karny zaważył. Śląsk Wrocław przegrał na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:1. Ten mecz szczególny mógł być również dla Krzysztofa Mączyńskiego, który przez lata występował przy Reymonta 22.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
B
Byly pilkarz
Judaszowe srebrniki spowodowaly ,ze ten pazerny ponad miare czlowiek bez jakichkolwiek zasad,zostal po prostu wyrzucony z klubu do ktorego sie sprzedal za garsc mamomy.Sprzedal siebie i wszystkie wartosci.Po prostu obrzydliwe....
R
Rzymuś
W skrócie tłumaczenie wypowiedzi maczynskiego „nigdy nie miałem sumienia i nigdy nie będę go miał”