Wiktor Juszczenko: jestem przekonany, że Rosjanie zabili Lecha Kaczyńskiego
Szef struktur partii rządzącej odniósł się także do słów byłego prezydenta Ukrainy. Wiktor Juszczenko powiedział w poniedziałek, że to Rosja odpowiada za śmierć Lecha Kaczyńskiego.
– On sam (Juszczenko – red.) ledwie uniknął śmierci, kiedy podjęto próbę otrucia go przez Rosjan. Kiedy on mówi, że prezydent Lech Kaczyński został w smoleńsku zabity w zamachu, wie doskonale, o czym mówi – przekonywał Sobolewski.
Przed wyborami prezydenckimi w 2004 roku Wiktor Juszczenko został otruty przy pomocy dioksyny.
Wsparcie z Polski dla Ukrainy
Sekretarz generalny PiS podkreślił, że partia na czele z Jarosławem Kaczyńskim od zawsze wspiera demokrację na Ukrainie.
– Przypomnę, że w 2014 roku prezes Jarosław Kaczyński był w Kijowie, gdzie wspierał przemiany demokratyczne na Ukrainie, ale także wspierał Ukrainę w kontekście aneksji Krymu. I mówił wtedy, że to tylko początek, że Rosja na Krymie się nie zatrzyma, będzie iść dalej – mówił.
Sobolewski nie szczędził także krytycznych słów opozycji, która atakuje rządzących za zakupy wojskowe. Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że w obliczu działań Moskwy trzeba wzmacniać swoje wojsko.
Sobolewski: konieczne dalsze wzmacnianie polskiej armii
– W obliczu tego, że za naszą wschodnią granicą toczy się regularna wojna, to już jest po dzwonku ostrzegawczym, że trzeba się wzmacniać - swoje granice i zdolność bojową – wyjaśnił.
Polityk przypomniał, że PiS od 2015 roku wzmacnia polską armię, w przeciwieństwie – jak stwierdził – do poprzedniego rządu.
– Za rządów PO-PSL ta zdolność była osłabiana, szczególnie na wschód od Wisły, gdzie zlikwidowano kilkaset jednostek wojskowych, mając z tyłu głowy sytuację z Gruzją, na Krymie, z Czeczenią i wiedząc, jaka jest polityka Rosji – argumentował Krzysztof Sobolewski.
Źródło: Polskie Radio 24

rs