W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia, że wśród osób inwigilowanych przez służby specjalne w czasie, gdy nadzorowali je Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, byli m.in. były prezydent Sopotu, a obecnie poseł KO Jacek Karnowski, czy Krzysztof Brejza. Ale podsłuchiwani mieli być ponoć nie tylko przeciwnicy ówczesnej władzy, ale też prominentni politycy PiS.
Podczas sobotniej konferencji prasowej w Olsztynie minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że systemem Pegasus inwigilowano więcej osób, niż już ustalone 31. - Będą kolejne osoby, nie będą one wyłącznie publiczne - zapewniał. Mówiąc o stosowaniu systemu Pegasus, minister sprawiedliwości stwierdził, że wyjaśnianie, kto był nim inwigilowany, zajmie wiele miesięcy, "nie miesiąc, czy dwa".
Raport u marszałka Sejmu
Tymczasem w poniedziałek reporter "Wydarzeń" Marcin Fijołek przekazał, że: "minister Adam Bodnar wysłał dziś na biurko marszałka Sejmu Szymona Hołowni raport nt. skali użycia systemu Pegasus w Polsce. Szczegółowe sprawozdanie prawdopodobnie na posiedzeniu Sejmu w przyszłym tygodniu".
Źródło: Polsat News
