Spis treści
Kto jest Prokuratorem Krajowym? Rozbieżności między rządem a prezydentem
Prezydent Andrzej Duda wystosował list do premiera Donalda Tuska, w którym napisał, że „Dariusz Korneluk nie został skutecznie powołany na Prokuratora Krajowego, jest nim Dariusz Barski”.
Krzysztof Paszyk, szef klubu parlamentarnego PSL–Trzecia Droga, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, pytany o to, kto jest Prokuratorem Krajowym, odpowiedział, że jego zdaniem jest nim Dariusz Korneluk. – Ma on bardzo ważną misję – oddzielenia spraw politycznych od prokuratury. Prokuratura musi zacząć nie zajmować się polityką, tylko sprawami ludzi. Uważam, że na to jest szansa wyłącznie wtedy, kiedy będzie się tym zajmował Dariusz Korneluk. Dariusz Barski pokazał, że jest partyjnym prokuratorem, w tej instytucji miał chronić interesy jednej partii politycznej – mówił.
Prezydent żąda odstąpienia „od prób nielegalnych zmian”
W liście do premiera prezydent sformułował „jednoznaczne żądanie” odstąpienia przez szefa rządu i ministra sprawiedliwości „od prób nielegalnych zmian w prokuraturze, w szczególności na stanowisku Prokuratora Krajowego”.
Poseł PSL pytany o ten zarzut odpowiedział, że „to pan prezydent ostatecznie akceptował nielegalne działania, mające na celu upolitycznianie wymiaru sprawiedliwości, zabieranie go Polakom i oddawanie jednej partii politycznej”. – Dzisiaj mu się nie dziwię, że sięga do takich działań, bo co innego ma zrobić, jeśli firmował bałagan, który doprowadził do paraliżu w wymiarze sprawiedliwości? Teraz musi go do ostatku tchu bronić – dodał.
Zdaniem szefa klubu PSL–Trzecia Droga „prawda jest taka, że wymiar sprawiedliwości w ostatnich latach, gdzie by nie spojrzeć, po prostu jest sparaliżowany, zdemolowany i zwyczajnie nie działa”. – Wydłużają się postępowania, wydane postanowienia przez „neosędziów” grożą kłopotami dla osób, których dotyczą. Prokuratura działała tylko i wyłącznie politycznie. Kilkadziesiąt spraw dotyczących władzy PiS nie było w żaden sposób prowadzonych. Nie podejmowano działań, które dotyczyły osób powiązanych z PiS-em. Nie o taką prokuraturę przecież chodzi – mówił.
