Ktoś próbował uprowadzić dzieci w regionie? Policja uspokaja: - To plotka!

(iwo)
Takie wieści rozchodzą się ekspresowo, a już na pewno wśród rodziców. Zresztą nie tylko, bo za bezpieczeństwo dzieci przebywających akurat w szkołach odpowiadają przecież dyrektorzy placówek oraz cała kadra.

Najpierw otrzymaliśmy informację zdawkową: że przy SP nr 2 w Barcinie ktoś próbował wciągnąć dzieci do samochodu. Policja tego nie potwierdziła.

Dziś dostaliśmy kolejne wieści. Tym razem to pani dyrektor jednej ze szkół rozesłała mejla do rodziców. Żeby byli czujni.
Rodzice, wiadomo, zaniepokojeni, zaczęli przesyłać tę informację dalej.

A wersja im przekazana brzmiała tak:

Ktoś próbował uprowadzić dzieci w regionie? Policja uspokaja: - To plotka!

Skontaktowaliśmy się z Tomaszem Woźnickim, wicedyrektorem Zespołu Szkół w Barcinie. - Było zgłoszenie, policja zna temat, informacje - ostrzeżenia pojawiły się także na klatkach schodowych - usłyszeliśmy. - Policja nie stwierdziła zagrożenia, jednak wzmogła się czujność wśród mieszkańców. Chodziło o to, by jednak zwrócić uwagę, bo jednego dnia niby ktoś coś widział. Następnego jednak żadne obce auto się nie pojawiło. W tym czasie, jak ustaliliśmy, otwierany był market, być może stąd obce samochody. Tym bardziej, że przy głównym wejściu do naszej szkoły (SP nr 2) jest podłużny, dość spory parking.

- Wprawdzie nic nie jest potwierdzone, ale i faktem jest, że w pobliżu są hala i basen, stąd możliwa również obecność obcych aut. Wychowawcy rozmawiali z dziećmi, nie potwierdziły niczego niepokojącego - dodał wicedyrektor barcińskiej placówki.

Wnikliwie tematowi przyjrzała się Wioleta Burzych, rzecznik komendanta powiatowego policji w Żninie. - To jest plotka - stwierdziła. - Nie potwierdzamy żadnego takiego zgłoszenia, żadnej informacji o próbie uprowadzenia dziecka lub dzieci. Ani w zeszłym tygodniu, ani w tym. Nikt się do nas w tej sprawie nie zgłosił ani nie informował nas o uprowadzeniu bądź próbie uprowadzenia.

Emerytury 2019 - waloryzacja. Mamy tabelę i wyliczenia waloryzacji

- Niemniej takie informacje docierały i policjanci podjęli czynności w celu weryfikacji - dodała Wioleta Burzych. - Dbamy o bezpieczeństwo. Dlatego funkcjonariusze szczegółowo wypytali o sprawę. Okazało się, że wieść szła od osoby do osoby... Najprawdopodobniej dwie uczennice widziały, że ktoś kogoś zabierał do samochodu, później wyszło, że to ojciec zabierał uczennicę.

- Czasem bywa tak, że ktoś coś napisze, kolejny kopiuje, nie sprawdzi, i plotka, z dodawanymi szczegółami, się rozchodzi - mówi rzeczniczka policji.

- Gdyby była jakakolwiek próba uprowadzenia, to my byśmy o tym wiedzieli. Z drugiej strony, jeśli dyrektor szkoły miałby informację, że doszło do próby porwania, jest zobowiązany nas o tym powiadomić.

- Mamy potwierdzenie, że było w tej sprawie spotkanie dyrekcji szkoły SP nr 2 z burmistrzem Barcina. Dobrze, że dyrekcja wykazała się ostrożnością, czujnością, że dba o bezpieczeństwo dzieci. Tym razem jednak była to plotka - podkreśla Wioleta Burzych, oficer prasowy KPP w Żninie.

- Podziękowaliśmy rodzicom za czujność, temat się uspokaja - dodał także Tomasz Woźnicki.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ktoś próbował uprowadzić dzieci w regionie? Policja uspokaja: - To plotka! - Gazeta Pomorska

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 11.12.2018 o 16:21, Barcin napisał:

Plotka wyszła od pani która słynie z ich rozpowiadania. Plus taki że po tym w końcu zaczęła pilnować własnych córek które do tej pory chodziły samopas do przedszkola, szkoły bo mama zajęta odchudzaniem

a informacja udostępniona przez kolejna plotkare z piechcina Kijkowa.
G
Gość
W dniu 11.12.2018 o 16:21, Barcin napisał:

Plotka wyszła od pani która słynie z ich rozpowiadania. Plus taki że po tym w końcu zaczęła pilnować własnych córek które do tej pory chodziły samopas do przedszkola, szkoły bo mama zajęta odchudzaniem

a informacja udostępniona przez kolejna plotkare z piechcina Kijkowa.
G
Gość
W dniu 11.12.2018 o 16:21, Barcin napisał:

Plotka wyszła od pani która słynie z ich rozpowiadania. Plus taki że po tym w końcu zaczęła pilnować własnych córek które do tej pory chodziły samopas do przedszkola, szkoły bo mama zajęta odchudzaniem

Jak nie ma co robić to chociaż pogada Kacha a co zazdrościcie? nawet głupoty ale gada bo wie Kacha. A córki już w szkole, a ona lans zazdrościcie?

B
Barcin
Plotka wyszła od pani która słynie z ich rozpowiadania. Plus taki że po tym w końcu zaczęła pilnować własnych córek które do tej pory chodziły samopas do przedszkola, szkoły bo mama zajęta odchudzaniem
M
Mama ucznia z Barcina

Jak widać Gazeta Pomorska też należy do mało wiarygodnego  źródła informacji. Po pierwsze, w Barcinie nie ma PANI burmistrz, jest PAN. A po drugie rodzice otrzymali inną informację od dyrekcji szkoły. Proponuję najpierw sprawdzić informacje, a potem pisac artykul. Sami straszycie

C
Czytelniczka
To nie jest plotka. Taka sytuacja zdarzyla się pod jedną z bydgoskich szkól. Obcy mężczyzna proponował chłopcom podwiezienie samochodem. Chłopcy uciekli.
B
Barcinianka

A od kiedy w Barcinie jest Pani Burmistrz?

Wróć na i.pl Portal i.pl