Legia Warszawa skrzywdzona przez sędziego Damiana Sylwestrzaka. Osłabiona drużyna i tak wbiła bramkę Piastowi Gliwice

O tym meczu będzie się dyskutować głównie z powodu błędnej decyzji sędziego. Tuż przed końcem pierwszej połowy Josue wyleciał z czerwoną kartką w konsekwencji dwóch żółtych. Prowadzący Damian Sylwestrzak uznał z boiska, że to Portugalczyk sfaulował Greka Aleksandrosa Katranisa. Tymczasem było zupełnie odwrotnie. Mimo obecności VAR-u decyzji nie udało się już cofnąć, bo technologia rozpatruje jedynie faule wycenione na czerwoną kartkę. Ten przypadek powinien być przyczynkiem do zmian w przepisach.

- Sędzia na początku drugiej połowy powiedział, że druga żółta kartka dla Josue była niepotrzebna, ale nie mógł już nic zrobić, bo to była tylko żółta kartka - zdradził w Canal+ Sport wahadłowy Legii, Paweł Wszołek.

Po meczu sędzia Sylwestrzak poszedł do szatni Legii, żeby przeprosić trenera i piłkarzy za błąd.

Zanim bowiem Josue niesłusznie wyleciał z murawy, mecz był wyrównany, nie padła w nim ani jedna bramka. Wcześniej w Gliwicach poległ Raków Częstochowa (1:2), a bardzo wymęczył się Lech Poznań (2:1). Legia też powinna zostać zweryfikowana przez Piasta, ale w normalnych okolicznościach, na które niestety nie pozwolił błąd Sylwestrzaka. Arbiter najpewniej odpocznie od gwizdania w ekstraklasie, Josue anulują drugą żółtą kartkę, ale nikt już się nie dowie, co "by było gdyby".

Sędziego Sylwestrzaka ten mecz po prostu przerósł. Zagotowani legioniści też dali się ponieść emocjom. Meczu przy linii nie dokończyli kierownik Konrad Paśniewski i asystent Kosty Runjaicia, Przemysław Małecki. Obaj dostali po czerwonej kartce.

W doliczonym czasie pierwszej połowy Piast objął prowadzenie za sprawą Serhija Krykuna. Legia mimo biegania za piłką w dziesiątkę potrafiła odpowiedzieć. Wynik po zgraniu wprowadzonego Marka Guala ustalił Ernest Muci. Albańczyk trafił do siatki po nodze Jakuba Czerwińskiego i ręce Frantiska Placha.

W końcówce piłki meczowej dla Piasta nie wykorzystał Michael Ameyaw. Pomocnik z bliska, mając przed sobą tylko Kacpra Tobiasza, uderzył nad poprzeczką.

Przez remis Legia straciła pozycję lidera na rzecz Śląska, który wygrał wczoraj z Puszczą Niepołomice. Ma jednak o dwa mecze rozegrane więcej.

Po meczu sędzia Sylwestrzak wytłumaczył się także w magazynie Liga+ Extra emitowanym przez Canal+ Sport: - Ocena na pewno była niewłaściwa. Z mojego punktu widzenia zawodnik Piasta zagrał piłkę i został później "przystemplowany" przez zawodnika Legii. To był błąd w oglądzie sytuacji, który doprowadził do błędnej decyzji. Zawodnik Legii nie powinien zostać wykluczony w konsekwencji drugiej żółtej kartki. Powiedziałem piłkarzom Legii, że popełniłem błąd. Niestety nic więcej w tej sytuacji nie dało się zrobić. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Najbardziej boli to kiedy mylimy się i to ma wpływ na mecz. W tej sytuacji nie było miejsca dla VAR-u, który mógłby skorygować decyzję, bo decyzja dotyczyła drugiej żółtej kartki, nie czerwonej.

Piast Gliwice

• Frantisek Plach - 3
• Arkadiusz Pyrka - 4
• Jakub Czerwiński - 3
• Ariel Mosór - 4
• Alexandros Katranis - 3
• Michael Ameyaw - 4
• Patryk Dziczek - 3
• Grzegorz Tomasiewicz - 3 (Damian Kądzior - bez oceny)
• Michał Chrapek - 3
• Serhij Krykun - 4 (Marcel Bykowski - bez oceny)
• Gabriel Kirejczyk - 3 (Miłosz Szczepański - bez oceny)

Legia Warszawa

• Kacper Tobiasz - 3
• Radovan Pankov - 3 (Steve Kapuadi - 3)
• Artur Jędrzejczyk - 3
• Yuri Ribeiro - 3
• Paweł Wszołek - 4
• Bartosz Slisz - 4
• Juergen Elitim - 4 (Jurgen Celhaka - bez oceny)
• Patryk Kun - 3 (Gil Dias - 3)
• Josue - 3
• Tomas Pekhart - 3 (Marc Gual - 4)
• Ernest Muci - 4 (Maciej Rosołek - bez oceny)

Piłkarz meczu: Ernest Muci
Atrakcyjność meczu: 5/10

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy