Otóż kilka dni przed wypadkiem, czterech podejrzanych typów odwiedziło dom Kelvina Kiptuma w Kaptaget pod jego nieobecność. Kiedy ojciec maratończyka - Samson Cheruiyot próbował wyjaśnić najście i sprawdzić ich tożsamość, panowie... uciekli. O całym incydencie została poinformowana policja, która wkrótce zatrzymała nieproszonych gości.
Chwilę później, po wstępnych zeznaniach, Samson Cheruiyot wezwał do wszczęcia śledztwa w sprawie szokującej śmierci syna.
- Całą czwórkę zabrano do Elgeyo Marakwet w celu dalszego dochodzenia. Wszyscy pochodzą z hrabstwa Uasin Gishu - powiedział komendant hrabstwa Keiyo South Abdullahi Dahir, według K24 TV
Kelvin Kiptum, żonaty ojciec dwójki dzieci, zginął w wypadku samochodowym, kiedy w niedzielę wieczorem stracił panowanie nad swoją Toyotą Premio.
- Stracił kontrolę i zjechał z drogi wjeżdżając do 60-metrowego rowu po lewej stronie, po czym uderzył w duże drzewo - głosi oficjalny raport policji
- Kiedy tajemniczy faceci przyszli do naszego domu, stwierdzili, że mają sprawę do Kelvina. Teraz, kiedy doszło do wypadku, zastanawiam się, czego wtedy chcieli od mojego syna. Nawet nie chcieli się przedstawić... - zastanawia się Samson Cheruiyot
Wdowa po Kiptumie - Asenath Cheruto Rotich, ujawniła, że mąż był na obozie przygotowawczym i planował wrócić do domu w poniedziałek. Obiecał także, że w niedzielę zabierze całą rodzinę (w tym dwójkę dzieci) na wycieczkę, ale zrezygnował ze względu na ból głowy.

Kenijskie władze lekkoatletyczne poinformowały, że pogrzeb Kiptuma odbędzie się 24 lutego. Rekordzista świata zostanie pochowany w domu rodzinnym w Chepsamo niedaleko Eldoret, w samym sercu kenijskiego biegania długodystansowego.
Kelvin Kiptum planował zabrać żonę na prestiżowy maraton w Rotterdamie 14 kwietnia...

Kelvin Kiptum miał zaledwie 24 lata. Rekordowy bieg zaliczył w październiku ubiegłego roku podczas maratonu w Chicago, gdzie uzyskał bajeczny czas 2:00:35. Poprawił osiągnięcie swojego rodaka Eliuda Kipchoge w Berlinie z 2022 roku aż o 34 sekundy!
">
