Lewandowski: Messi jest teraz zdecydowanie na pierwszym miejscu
– Oczywiście, Złota Piłka ma już swojego właściciela. Może jest jeszcze jeden zawodnik, który gra w tym samym klubie, ale tylko jeden Puchar Świata decyduje o tym, kto wygra ją w tym sezonie, a Messi jest teraz zdecydowanie na pierwszym miejscu z pewnością za wszystko, co wygrał. Niech się tym cieszy
– oznajmił Lewandowski.
Lewandowski: Każdy napastnik marzyłby o grze obok Messiego
„Lewy” jednoznacznie określił, czy chciałby zagrać z argentyńskim atakującym w jednej drużynie przed zakończeniem kariery.
– To nie zależy ode mnie. Oczywiście, widzimy, że teraz gra bardziej jak rozgrywający, może strzela mniej goli i podaje więcej kolegom z drużyny, chociaż nadal strzela. Ale w porównaniu do innych czasów, teraz jest piłkarzem, z którym każdy napastnik marzyłby o grze obok niego
– stwierdził 35-letni lider klasyfikacji strzelców obecnego sezonu w LaLiga.
Lewandowski: Odbyłem z Messim bardzo miłą pogawędkę
Lewandowski w rozmowie z „Diario Sport” odniósł się do tego, o czym rozmawiał z Messim po zakończeniu meczu reprezentacji Polski z drużyną Argentyny (0:2) w trzeciej kolejce fazy grupowej mistrzostw świata 2022 w Katarze.
– Nie chcę mówić, o czym rozmawialiśmy, ale to była miła pogawędka. Nie sądzę, żeby tego rodzaju rzeczy trzeba było wyjaśniać, ponieważ są prywatne, ale było bardzo miło
– powiedział tajemniczo Lewandowski.
Lewandowski: Messi jest mistrzem w bardzo zasłużony sposób
Polski napastnik obsypał również Messiego pochwałami za zdobycie mistrzostwa świata z repreznetacją Argentyny.
– Dla niego to spełnienie marzeń. Znam ogromną presję, którą musiał znosić przez wiele lat… Historia Maradony z Argentyną… W piłce nożnej osiągnął wszystko. Jest najlepszym piłkarzem na świecie . A teraz cieszy się, mogę sobie wyobrazić, co to znaczy dla niego i dla kraju. I jak grał! Wszyscy to widzieli. Bardzo trudno jest grać przeciwko niemu. Jest mistrzem w bardzo zasłużony sposób. Powiedziałem przed mundialem, że to oni są faworytami do jego wygrania
– zauważył „Lewy”.
Lewandowski nie może zrozumieć zawieszenia na trzy mecze
Snajper Barcelony wypowiedział się także w sprawie zawieszenia w trzech meczach za czerwoną kartkę, którą ukarany został w meczu z Osasuną Pampeluna (2:1), utrzymanego przez Sportowy Trybunał Arbitrażowy.
– Z sędzią nic się nie stało. Tylko to, że pokazał mi dwie żółte kartki. Ale powód, dla którego zostałem ukarany trzema meczami, nie miał nic wspólnego z sędzią, ale ze mną i trenerem. Tydzień lub dwa wcześniej rozmawiałem z Xavim i powiedział mi, że muszę uważać, aby sędzia nie pokazał mi żółtej kartki. To był tylko gest, mający wyrazić, że nie mogę zrozumieć, co się stało. To było coś między Xavim a mną. To trudne, ponieważ czuję, że trzy mecze, to za dużo, jak na to, co zrobiłem
– wyżalił się Lewandowski.
