Lichocka o głosowaniu w Sejmie: "Emocjonalna obrona rosyjskiej agresji"

met
fot. TVP
"To, że totalna opozycja nie jest w stanie po tylu latach odstąpić od tego, na co się umówił Tusk z Putinem, jest czymś szokującym" - nie kryła oburzenia postawą opozycji w czasie czwartkowego (01.12) głosowania - w rozmowie z Radiem Wrocław - poseł Joanna Lichocka. Opozycja wyjęła karty do głosowania i nie było quorum.

Sejm miał przegłosować uzgodnioną przez wszystkie partie wcześniej na komisji uchwałę, stwierdzającą, że polski parlament uznaje Rosję za państwo wspierające terroryzm. Miał, ale nie przegłosował. Powodem, dla którego opozycja wyjęła karty i uniemożliwiła głosowanie nad uchwałą było zgłoszenie przez PiS poprawki dodającej do uchwały stwierdzenie o odpowiedzialności Moskwy za katastrofę smoleńską oraz zestrzelenie malezyjskiego samolotu MH17 linii Malaysian Airlines.

Ta poprawka została zgłoszona przez pana posła Antoniego Macierewicza - tłumaczyła i grzmiała w ten w sposób, że Rosja jest bezpośrednio odpowiedzialna za katastrofę samolotu malezyjskich linii lotniczych oraz jest bezpośrednio odpowiedzialna za katastrofę w Smoleńsku. Te dwa zdania spowodowały, że Platforma Obywatelska, Lewica i PSL zaczęły się zachowywać jak diabeł po skropieniu wodą święconą. To, co oni zrobili, jak wrzeszczeli, jak się zachowywali, jak skandowali, to było coś nieprawdopodobnego. To było istne panopticum. Ja patrzyłam na to w szoku, że tak wielka i tak spontaniczna, i tak emocjonalna jest obrona rosyjskiej agresji, Putina, w wykonaniu Platformy Obywatelskiej, Lewicy i PSL-u.

Zdaniem Lichockiej posłowie opozycji nie są w stanie ustąpić, ani zmienić tego stanowiska, które im narzucił Putin po Smoleńsku.

A przecież prokuratura niedawno, kilka dni temu, wydała nakaz aresztowania kontrolerów lotów w Smoleńsku, za świadome sprowadzanie samolotu do katastrofy. To są wyniki działania naszej prokuratury i wniosek o ściganie tych kontrolerów jest. Platforma Obywatelska nie przyjmuje tego w ogóle do świadomości i wystarczyła ta drobna poprawka, żeby wyjęli karty do głosowania, zerwali kworum po to, żeby uchwała oskarżająca Rosję o działania terrorystyczne, zbrodnicze, nie mogła zostać przegłosowana w Sejmie. To było szokujące zachowanie - mówiła posłanka.

Dopytywana przez Dariusza Wieczorkowskiego, czy to Smoleńsk dzieli parlamentarzystów, odpowiedziała jednoznacznie:

To nie Smoleńsk dzieli. Tu jest stosunek do Rosji. Na, ile sobie Platforma może pozwolić. Oni wiedzą, że mogą sobie pozwolić na to, żeby ewentualnie naśladować projekt uchwały z Parlamentu Europejskiego. Natomiast jeżeli mieliby cokolwiek zrobić bezpośrednio przeciwko temu, na co się umówili z Putinem. To jest nieprawdopodobne. Jak ta zbrodnicza, putinowska Rosja, trzyma w garści totalną opozycję.

Posłanka PiS zarzuciła totalnej opozycji, że "nie jest w stanie po tylu latach odstąpić od tego, na co się umówił Tusk z Putinem".

- To są mocne słowa, bo pytanie, czy faktycznie Donald Tusk mógł się na coś umówić z Władimirem Putinem? Na to nie mamy dowodów - dopytywał Wieczorkowski.

- Ja mówię o tej umowie, którą Tusk zawarł z Putinem na temat sposobu ustalania okoliczności katastrofy. Kiedy zgodził się na te zasady, które narzucił mu Putin. Polski rząd, pod kierownictwem Donalda Tuska, zgodził się na takie procedowanie wyjaśniania tej katastrofy, jak chciał Władimir Putin. O tej umowie mówię. Do tej pory Platforma Obywatelska jest temu wierna. Raport pani Anodiny, który powstał na podstawie tych uzgodnień, między Putinem a Tuskiem, nadal obowiązuje Platformę Obywatelską - doprecyzowała Lichocka.

Jej zdaniem mówienie o Smoleńsku jednym głosem będzie możliwe tylko wtedy, kiedy opozycja będzie "potrafiła stanąć w prawdzie i wyzwolić się ze swoich uzależnień, związanych z jakimiś umowami, z jakąś przeszłością, ale podręczniki historii będą w tej sprawie jednoznaczne".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lichocka o głosowaniu w Sejmie: "Emocjonalna obrona rosyjskiej agresji" - Gazeta Lubuska

Wróć na i.pl Portal i.pl