Hiszpański sędzia znany jest z tego, że mecze pod jego wodzą często są chaotyczne, a jego często kontrowersyjne decyzje podsycają emocje w trakcie zawodów.
Antonio Mateu Lahoz antybohaterem derbów Barcelony
Z pewnością szybko nie zapomnimy o dwóch poprzednich meczach, w których rozjemcą był Antonio Mateu Lahoz. Pierwszy to potyczka derbowa Barcelony, w którym zmierzyła się Barca Roberta Lewandowskiego z Espanyolem. W tym meczu Lahoz naprawdę "zaszalał" pokazując łącznie aż 16 żółtych kartek, a także 2 czerwone. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Kolejny mecz pod jego batutą nie był wcale lepszy. Sędzia z okręgu Walencji został wyznaczony do sędziowania meczu 1/16 finału Pucharu Króla między trzecioligowcem, Linares a Sevillą (0:5). Nie ukarał co prawda żadnego piłkarza w trakcie meczu. Czerwoną kartkę natomiast obejrzał... trener gości.
Żółtą kartkę i natychmiast czerwoną otrzymał argentyński trener Sevilli Jorge Sampaoli, który został przez Lahoza odesłany na trybuny.
Federacja dała Lahozowi odpocząć. Sędzia nie poprowadzi meczu w ten weekend
Hiszpańska federacja zareagowała. Dała arbitrowi wolne i nie wyznaczyła go do żadnego meczu 16. kolejki ligi hiszpańskiej. Ani jako arbiter główny ani jako VAR.
Hiszpański dziennik Marca podkreśla, że w ostatnich trzech meczach pod opieką Lahoza ten pokazał łącznie aż 31 żółtych kartek oraz 4 czerwone. Obok wspomnianych meczów należy dodać ćwierćfinał katarskiego mundialu między Argentyną a Holandią.

Mecz zapamiętamy nie tylko z odrobienia wyniku przez "Oranje" - ze stanu 0:2 Holendrzy potrafili osiągnąć remis w ostatnich minutach doliczonego czasu. Mamy przed oczami duży chaos i sceny walki między piłkarzami, a w tle niepanujący nad wszystkim Lahoz.
- Nie możesz wystawić sędziego, który nie jest w stanie sprostać zadaniu. Baliśmy się przed meczem, bo wiedzieliśmy, kto to jest - przytaczają dziennikarze Marki wypowiedź Leo Messiego po spotkaniu.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
MŚ 2022. Ostra awantura na meczu Holandii z Argentyną. Sędzi...
