Lublin. Paulina N. nie odpowie za zabójstwo trójki dzieci. Biegli: Była niepoczytalna

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Łukasz Kaczanowski/archiwum
Lubelska prokuratura skierowała do sądu wniosek o umorzenie śledztwa wobec Pauliny N. podejrzanej o zabójstwo trójki swoich dzieci. Biegli uznali, że kobieta była niepoczytalna.

Sprawa dotyczy tragicznych wydarzeń, które rozegrały się we wrześniu ubiegłego roku przy ul. Nadbystrzyckiej. W jednym z domów zostały odnalezione zwłoki trójki dzieci. Dwóch dziewczynek: 9-miesięcznej i dwuletniej oraz czteroletniego chłopca. Trzy zarzuty związane z ich zabójstwem usłyszała matka dzieci – 27-letnia obecnie Paulina N. Kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów, a sąd zdecydował o jej tymczasowym aresztowaniu i umieszczeniu jej w zakładzie psychiatrycznym.

Z ustaleń śledczych wynika, że Paulina N. udusiła swoje dzieci rękami. Do rodzinnego dramatu doszło w wynajmowanym domu, a na ślad tragedii trafiła babcia zamordowanych. Od początku tej sprawy prokuratura miała wątpliwości związane z poczytalnością kobiety. Z nieoficjalnych informacji wynikało bowiem, że Paulina N. może cierpieć na zaburzenia psychiczne. Wiadomo też, że kilka lat temu leczyła się z powodu problemów z alkoholem, choć według ustaleń śledczych kobieta w chwili popełniania przestępstwa była trzeźwa. Powołani do zbadania stanu zdrowia kobiety biegli psychiatrzy uznali, że samo badanie nie wystarczy do ustalenia czy Paulina N. w momencie zbrodni była poczytalna, czy nie. Dlatego kobieta trafiła na obserwację.

Po ośmiu miesiącach nastąpił przełom w śledztwie. W środę (1.06) prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie poinformowała, że śledczy skierowali do lubelskiego sądu wniosek o umorzenie postępowania wobec Pauliny N. Powód? Biegli psychiatrzy stwierdzili, że kobieta w momencie zabójstwa była niepoczytalna.

– To znaczy, że nie miała zdolności rozpoznania znaczenia swoich czynów i nie mogła pokierować swoim postępowaniem - tłumaczy w rozmowie z „Kurierem” prokurator Agnieszka Kępka. I dodaje, że biegli uznali też, że istnieje niebezpieczeństwo ponownego popełnienia przez Paulinę N. czynu zabronionego o wysokiej społecznej szkodliwości.

To oznacza, że Paulina N. nie będzie ponosić odpowiedzialności karnej za zabójstwo, za które grozi nawet dożywocie.

Z przekazanej przez rzeczniczkę lubelskiej prokuratury informacji wynika też, że biegli stwierdzili również, że istnieją podstawy do umieszczenia Pauliny N. w ośrodku terapeutycznym w zakładzie psychiatrycznym. Kobieta powinna też trafić na leczenie odwykowe. - Uważamy, że powinna być izolowana – podkreśla prokurator Agnieszka Kępka.

Dlaczego jednak prokuratura sama nie zdecydowała się na samodzielne umorzenie śledztwa? – W związku z tym, że w swojej opinii, biegli uznali, że wobec podejrzanej trzeba zastosować środek zapobiegawczy w postaci umieszczenia w ośrodku zamkniętym, decyzję w sprawie umorzenia podejmuje sąd – wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Na razie nie wiadomo kiedy sąd zajmie się wnioskiem prokuratury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl