Pałac zbudowano na średniowiecznym cmentarzu
Archeolodzy pracują w piwnicach i na dziedzińcu dawnego Pałacu Hatzfeldów przy ul. Wita Stwosza we Wrocławiu. W części podziemnych pomieszczeń odkryto bruk z czasów nowożytnych, który służył jako posadzka, a pod nim ludzkie szczątki i pozostałości po cmentarzu. Badacze ustalili, że pochówki pochodzą z okresu przedlokacyjnego pałacu, najprawdopodobniej z XII-XIII wieku. Znajduje to swoje potwierdzenie w analogicznych odkryciach w pobliżu pałacu Hatzfeldów. Odkryte szczątki pochowane zostały na cmentarzu przy pobliskim kościele św. Wojciecha.
W piwnicach widoczne są też częściowe przemurowania niektórych pomieszczeń. Po oczyszczeniu ścian z wtórnych warstw zaprawy można będzie dokonać analizy i wskazać poszczególne etapy przebudów obiektu. Odkryte relikty architektury, zgodnie z decyzją Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, zostaną wkomponowane w projekt rekonstruowanego budynku, a pierwotny całokształt budynku będzie respektowany.
Historia Pałacu Hatzfeldów we Wrocławiu
Pałac powstał w latach 1715–1719. Na połączonej działce nr 31-32 wzniesiono pałac w stylu barokowym według projektu Christopha Hacknera dla hrabiego Franza von Hatzfelda. Jeszcze w XVIII wieku przebudowano go na styl klasycystyczny według projektu Carla Gottharda Langhansa (autora Bramy Brandenburskiej). Projekt okazał się prekursorskim dziełem wczesnego klasycyzmu i neorenesansu we Wrocławiu.
W czasie oblężenia Festung Breslau pałac został bardzo poważnie zniszczony, ale przetrwał parter i portyk z wejściem głównym. Ruiny pałacu Hatzfeldtów przez kilkanaście lat po wojnie pełniły rolę planu zdjęciowego do filmu. Były poważne plany, żeby go odbudować. Zaniechano tego, ponieważ był on m.in. siedzibą gauleitera Karla Hanke. Architekci i historycy sztuki, w tym Edmund Małachowicz, próbowali uratować pałac przed ideologicznym wyrokiem, argumentując, że potomek rodu Hatzfeldtów pomagał królowi polskiemu w jednej z bitew, a architekt Langhans to w rzeczywistości rodowity Ślązak, nazywający się Jan Długi.
Pod koniec lat 60. XX wieku, ruiny zostały usunięte, pozostawiono jedynie niepełny obrys rzutu parteru i półpiętra. Przez blisko 50 lat w budynku działała galeria sztuki współczesnej Awangarda. W 2019 roku został on przeznaczony do remontu ze względu na zły stan techniczny (galerię przeniesiono na dworzec główny PKP), dwa lata później kupiła go spółka Rafin, która obecnie go odbudowuje. W przyszłości będzie tam pięciogwiazdkowy hotel.
Zobacz zdjęcia z pracy archeologów:
Ludzkie szczątki pod Pałacem Hatzfeldów we Wrocławiu. W piwn...
Pałac Hatzfeldów mieści się tutaj:
***
Zobacz też:
