Luis Fernandez z trzema golami w debiucie w Lechii Gdańsk
Zamieniając Wisłę Kraków na Lechię Gdańsk Fernandez zadziwił właściwie wszystkich kibiców. Najpewniej poszło o finanse - jego umowa w Krakowie wygasła i nie dogadał się w sprawie przedłużenia kontraktu. Jego oczekiwaniom sprostał spadkowicz z Gdańska, który pozyskując 29-latka z pewnością musiał sięgnąć głęboko do kieszeni.
Autor 20 goli i 8 asyst w poprzednim sezonie długo nie kazał czekać na bramki w nowych barwach. Przeciwko Chrobremu Głogów w 1. kolejce Fortuna 1. Ligi popisał się przepięknym golem.
Otrzymał piłkę na szesnastym metrze, poprawił sobie futbolówkę, ruszył na przebój i z linii pola karnego trafił nie dając żadnych szans bramkarzowi.
Lechia tym samym wyszła na prowadzenie. Bramkę straciła na samym początku meczu, ale najpierw na 1:1 strzelił Jan Biegański - również strzelił z dystansu - a później przed przerwą uderzył wspomniany Fernandez.
W drugiej części meczu Fernandez trafił dwukrotnie, i to dwa razy z jedenastu metrów. Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy były rozgrywający Wisły Kraków odnajdzie się w nowym otoczeniu, to Fernandez pokazał, że nie potrzebuje czasu na aklimatyzację.
FORTUNA 1 LIGA w GOL24
Transfery. Takiego okna w Ekstraklasie dawno nie było. Ali G...
