Łukasz Schreiber: Celem Donalda Tuska jest całkowite zniszczenie w Polsce opozycji

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Łukasz Schreiber w poniedziałek był gościem porannej rozmowy w RFM FM, w której opowiedział m.in. o obecnej sytuacji w mediach publicznych. "Wszyscy widzą, że mamy próbę nie tylko pozbawienia opozycji władzy, bo to jest logiczne, ale mamy do czynienia z próbą całkowitego zniszczenia w Polsce opozycji i taki jest cel Tuska, natomiast dzieje się to jednak w niesłychanych warunkach z pogwałceniem wszelkich reguł" - stwierdził były minister Prawa i Sprawiedliwości.

Łukasz Schreiber o sytuacji w mediach publicznych

Łukasz Schreiber gościł w poniedziałek rano w RMF FM, gdzie odniósł się do obecnej sytuacji w mediach publicznych. Zdaniem polityka Prawa i Sprawiedliwości niedopuszczalne jest dokonywanie takich zmian w sposób, jaki wybrał rząd Donalda Tuska.

"Gdy dokonują się zmiany w sposób zgodny z prawem, jest wszystko w porządku. Gdy mamy do czynienia ze zdemolowaniem porządku publicznego, jak mamy do czynienia w zamachu na media, to jest czymś skandalicznym" - stwierdził.

Dodał, że "wszyscy widzą, że mamy próbę nie tylko pozbawienia opozycji władzy, bo to jest logiczne, ale mamy do czynienia z próbą całkowitego zniszczenia w Polsce opozycji i taki jest cel Tuska, natomiast dzieje się to jednak w niesłychanych warunkach z pogwałceniem wszelkich reguł".

Nowa władza jak komuna?

W dalszej części wypowiedzi Łukasz Schreiber porównał obecne rządy do działań podejmowanych w Polsce przez władze komunistyczne.

"Proszę zobaczyć, że przez 45 lat w Polsce mieliśmy dyktaturę komunistyczną, a później to środowisko Tuska mówiło o grubej kresce do ludzi, którzy mieli na rękach krew, wprowadzili stan wojenny, robili rzeczy, których nie da się obronić, a tymczasem po ośmiu latach rządów demokracji podejmuje się próbę całkowitego unicestwienia mediów" - grzmiał poseł.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Schreiber stwierdził ponadto, że Prawo i Sprawiedliwość uznawało zasadę partycypacji opozycji. - I w tym, by mogła spełniać swoją rolę w parlamencie, jak i z uznaniem demokratycznych wyborów, jak i uznaniem ograniczeń, jakie narzuca na nas wynik wyborczy", mimo że "próbowano stworzyć wrażenie" działania niezgodnie z prawem - powiedział poseł.

"Mieliśmy do czynienia z próbą wykorzystywania instytucji unijnych do walki, natomiast nigdy nie zrobiliśmy czegoś podobnego, by na podstawie uchwały Sejmu dokonywać tak daleko idących zmian. Wystarczy spojrzeć na ten przykład podejścia do mediów publicznych. Nasza operacja trwała pół roku, była przygotowana. Gdy Trybunał Konstytucyjny zakwestionował część zmian, była zmiana" - przypomniał Schreiber.

Podsumował, iż wówczas "wszystko przebiegało w zgodzie z prawem i na gruncie konstytucji, natomiast to działanie (dzisiejszej strony rządowej - red.) na pewno na nim nie stoi".

Ryzyko zagrożenia dla kraju

Polityk wyraził również swoje obawy obecną sytuacją w odniesieniu do historycznych wydarzeń nie tylko w Polsce, ale i w Europie, przytaczając rozbiór Polski i wojnę domową w Hiszpanii.

"Sytuacja nie jest normalna i w historii, jak byśmy spojrzeli na to i próbowali ocenić, to taka eskalacja przemocy i podeptania reguł prowadzi zazwyczaj do jednej z dwóch sytuacji. Albo jest to sytuacja do doprowadzenia do wojny domowej, jak chociażby w Hiszpanii w latach 30., albo sytuacja do doprowadzenia do chaosu i anarchii, którą znamy z XVIII wieku, gdy państwa ościenne zaczynają rządzić w kraju. Nie znam przypadków, by takie działania prowadziły do czegoś dobrego" - stwierdził Schreiber.

Zaznaczył, że obecny rząd ma "mandat, by stworzyć rząd, ale nie mają mandatu, by przeprowadzać ustawy bez rozmów z prezydentem i częścią opozycji".

Wskazał na koniec, że Prawo i Sprawiedliwość jest ograniczone w swoich działaniach, a niewiele może również pomóc osoba prezydenta Andrzeja Dudy.

"Możemy wskazywać na zagrożenia, organizować protesty, jak 11 stycznia pod Sejmem. Inicjatywa jest po stronie tych ludzi, którzy muszą się cofnąć z tego, do czego doprowadzili. Prezydent stara się podejmować inicjatywy, które miałyby uratować sytuację, natomiast prezydent także jest atakowany, wyśmiewany, wobec niego prowadzi się kampanię co najmniej niechęci obecnego rządu, jasne jest, że nie ma wszystkich kart w ręku. Po to tak ustawodawca ten system zaplanował, by było konieczne porozumiewanie się na różnym poziomie. PiS w trakcie swoich rządów zawsze szanowało tę sytuację" - powiedział.

rs

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl